Lewis Hamilton nie przedłuży kontraktu z Mercedesem? Zespół nie zgadza się na 3-letni kontrakt.
Nie od dziś wiadomo, że brytyjski kierowca jest jedną z legend Motorsportu. Siedmiokrotny mistrz Formuły 1 co roku bije kolejne rekordy, zyskując ogromną rzeszę fanów. Niestety, ale być może nie zasiądzie za kierownicą Mercedesa w następnym sezonie.
Hamilton już od kilku miesięcy negocjuje nowy kontrakt z Mercedesem. Nie potrafi jednak dojść do ostatecznego porozumienia ze swoim zespołem. Kością niezgody jest długość przyszłego kontraktu. Aktualny mistrza świata Formuły 1 oczekuje sporej podwyżki i umowy obowiązującej co najmniej trzy sezony.
Jednak takie rozwiązanie nie jest aprobowane przez szefa Mercedesa, Toto Wolfa, który ma świadomość, że 36-latek młodszy nie będzie. Ponadto ma w zanadrzu bardzo utalentowanego Georga Russela, który przez wielu jest określany jako przyszłość Królowej Motorsportu.
Austriak w bardzo dosadny sposób skomentował zamieszanie z ewentualnym kontraktem. - Nie sądzę, aby to była trzyletnia umowa - powiedział w rozmowie z RTL.
Wypowiedź Wolfa jest bardzo zaskakująca, tym bardziej, że nie od dziś wiadomo, że obu panów wiążą bardzo przyjacielskie relacje. Przez wiele lat, każda zachcianka mistrza była spełniana przez szefostwo niemieckiego teamu.
- Lewis jest nie tylko niezwykle ważny dla naszego zespołu, ale też dla marki Mercedes. Łączy nas przyjaźń, ale krajobraz się zmienia - dodał Wolff.
49-letni szef Mercedesa podkreśla, że przez zmiany w regulaminie, nie może zaoferować Brytyjczykowi nieprzemyślanego kontraktu. Jak widać status legendy nie wystarcza by podpisać nowy, korzystniejszy kontrakt z niemieckim hegemonem.
Toto Wolf podkreślił również, że jego zespół nie będzie wykorzystywać Georga Russella w negocjacjach tylko po to, by wywierać presję na Hamiltonie.
George w przyszłości odegra ważną rolę w Mercedesie. Musi mieć tylko trochę zaufania i cierpliwości. Na razie koncentrujemy się na naszych obecnych kierowcach, czyli Hamiltonie i Bottasie - podsumował Wolf.
Nowy sezon F1 będzie niezwykle emocjonujący. Warto podkreślić, że inauguracja sezonu została przeniesiona. Wszystko z powodu pandemii Covid-19. Odbędzie się ona 28 marca podczas GP Bahrajnu.
