Kolejny wyścig F1 może zostać przeniesiony. Wszystko z powodu koronawirusa
Początek sezonu F1 pod wielkim znakiem zapytania. Kolejny wyścig może zostać przeniesiony.
Fani Formuły nie mają powodów do zadowolenia. Nadchodzący wielkimi krokami sezon 2021 może zostać skutecznie opóźniony. Wszystko przez pandemię koronawirusa.
Po informacjach o możliwym przeniesieniu Grand Prix Australii. Coraz więcej negatywnych informacji dotyczących pandemii Covid-19, przemawia za tym, że wyścig na torze w Melbourne nie zostanie zorganizowane w pierwotnym terminie.
Do Australii mogą dołączyć również Chiny. W ostatnim czasie pojawia się coraz więcej informacji o rzekomym nowym szczepie wirusa, który jest obserwowany na terenie tego kraju.
Wyścig Formuły 1 o Grand Prix Chin, miał być trzecią rundą w sezonie 2021 i odbyć się 11 kwietnia na torze w Szanghaju. Może on jednak zostać przełożony na inny, późniejszy termin.
O takie rozwiązanie starają się promotorzy oraz organizatorzy tego wydarzenia z firmy Juss Event. Jak widać, pandemia koronawirusa nie odpuszcza.
Fani F1 nie będą zadowoleni. Według mediów. Grand Prix Chin może zostać przeniesione na inny, późniejszy termin.
"Jest bardzo wątpliwe, że uda się nam zorganizować wyścig w pierwszej połowie roku. Chcemy go przenieść na druga połowę sezonu mając nadzieję, że wtedy sytuacja będzie o wiele korzystniejsza" - przekazał Yibin Yang z Juss Event.
Na ten moment nie wiadomo kiedy dokładnie zapadnie ostateczna decyzja. Na ten moment organizatorzy są w stałym kontakcie z promotorami wydarzenia. Wszystko by podjąć odpowiednią decyzję, która zapewni bezpieczeństwo zarówno kierowcom, jak i członkom każdej z ekip.
Wyścig, który miał zainaugurować sezon 2021 miał być rozegrany 21 marca w Melbourne, ale jego organizator również zgłosił chęć zmiany terminu. Wszystko przez bardzo rygorystyczne przepisy, dotyczące wjazdu do kraju, które są przestrzegane przez australijski rząd.
Ostateczna decyzja o dokładnym terminie wyścigu F1 o GP Australii zapadnie do końca stycznia. Najbardziej prawdopodobnym terminem ma być jesień, czyli praktycznie końcówka sezonu.
W ostatnim czasie w Sydney i Melbourne wykryto małe ogniska COVID-19. Rząd twierdzi, że walka z pandemią wciąż jest aktualna i należy zachować wszelkie środki ostrożności.
Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl
