Kierujący golfem miał ponad 5 promili i zakaz prowadzenia pojazdów
Prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu to proszenie się o kłopoty. Kierowca powinien zdawać sobie sprawę, że naraża życie swoje i innych uczestników ruchu.
Wbrew temu, co uważa YouTuber Friz, to ryzyko spowodowania wypadku, a nie utraty prawa jazdy, powinno wybić kierowcom z głowy pomysł wsiadania za kierownicę po „procentach".
40-latek, który został zatrzymany w Kujawsko-Pomorskim nie miał tego „dylematu”, ponieważ już wcześniej stracił prawo jazdy i miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Kierowca nie pierwszy raz zakpił sobie z prawa
Mężczyzna prowadził auto w miejscowości Nietrzeba (Kujawsko-Pomorskie) mając w organizmie ponad pięć promili alkoholu (!). Wiózł pasażera, który również przekroczył śmiertelne stężenie, które dla przeciętnego człowieka wynosi około 4,5 promila.
O niechlubnym rekordziście poinformowała oficer prasowa KPP w Lipnie podkom. Małgorzata Małkińska.
Volkswagena Golfa zatrzymali do kontroli policjanci patrolujący rejon gminy Chrostkowo. Kierowca był tak pijany, że badanie alkomatem było jedynie formalnością - funkcjonariusze wykonali dwa, które wykazały ponad 5 promili alkoholu w wydychanym powietrzu.
Mężczyzna nie przejmował się zakazem sądu i bezpieczeństwem
„40-letni mieszkaniec gminy Wielgie nie dość, że wsiadł za kierownicę w stanie kompletnego upojenia, to jeszcze pomimo obowiązującego go zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych” - wskazała podkom. Małkińska.
Mężczyzna prowadził auto na drodze w ramach kompleksu leśnego. W pojeździe znajdował się pasażerem, który szczerze wyznał policjantom, że wcześniej spożywał z kierowcą alkohol.
40-latkowi grozi do 5 lat więzienia.
Źródło: Interia.pl
Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]
Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl
zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl