Kierowca Bolta wyrzucił niewidomą z samochodu. Nie chciał podróżować z psem
Pewien kierowca Bolta zachował się w kuriozalny sposób. Wywlókł ze swojego auta niewidomą kobietę, po czym zostawił ją na ulicy. Nagranie przedstawiające moment zdarzenia w ekspresowym tempie rozprzestrzenia się po sieci.
To tego niezwykle niestandardowego zdarzenia doszło w ubiegłym roku w stolicy Czech, Pradze. Było ono na tyle bulwersujące, że stało się obiektem zainteresowania wielu zagranicznych mediów.
Kierowca działający w ramach aplikacji Bolt odmówił wykonania kursu i wyrzucił z auta niewidomą pasażerkę.
Mężczyzna nie miał żadnych skrupułów. W brutalny sposób wyrzucił klientkę ze swojego samochodu.
Poszkodowana kobieta chciała się dostać w inną część miasta, dlatego zdecydowała się na skorzystanie z usługi popularnej firmy przewozowej, Bolt.
Niewidoma podczas spaceru ze swoim psem przewodnikiem w pewnym momencie straciła orientacje w terenie. Chcąc dotrzeć do domu, poprosiła o pomoc jednego z pracowników okolicznego hotelu. Ten zaoferował wsparcie, pomagając w zorganizowaniu transportu.
Pomocny recepcjonista zamówił kobiecie przejazd za pośrednictwem Bolta, aplikacji mobilnej przeznaczonej m.in. do pośrednictwa w organizowaniu samochodowego transportu osobowego.
Gdy kierowca zjawił się na miejscu, niepełnosprawna kobieta usiadła na miejscu pasażera, a jej pies tuż przy jej nogach. Jak się okazało, taki stan rzeczy nie spodobał się kierowcy, który zareagował w kuriozalny sposób.
Kobieta bardzo szybko usłyszała słowa przepełnione ogromną wściekłością. "Tylko bez psa na miłość boską!" - zwrócił się do niej poirytowany mężczyzna.
Poszkodowana przekazała, że kierowca zachowywał się bardzo agresywnie i nie zważał na fakt, że nie jest ona w stanie funkcjonować bez swojego psa przewodnika.
Uparcie obstawał przy tym, że zwierzak zabrudzi mu tapicerkę i zostawi w aucie mnóstwo sierści.
Po chwili doszło do bardzo nieprzyjemnego incydentu. Kierowca wyszedł z auta, po czym siłą wyciągnął niewidomą oraz jej psa z jego wnętrza.
Gdy zrealizował swój plan, odjechał, pozostawiając bezradną kobietę na asfalcie. Miała ona poważny problem z oddychaniem, dlatego na miejsce bardzo szybko wezwano karetkę pogotowia.
Na szczęście kobieta nie odniosła poważniejszych obrażeń, które w jakikolwiek sposób zagrażałyby jej zdrowiu lub życiu.
Warto podkreślić, że poszkodowanej pomogli świadkowie zdarzenia oraz pracownicy hotelu. Ich reakcja była niemal natychmiastowa.
- Nigdy nie spotkałam się z takim zachowaniem. Czasami taksówkarze mówią mi: "nie gniewaj się, ale nie mogę cię zabrać, bo mam alergię na psy". Wtedy bez problemu wychodzę z auta - dodała poszkodowana kobieta.
Wiadomo, że bezduszny kierowca został ukarany za swoje kuriozalne zachowanie. Przedstawiciele Bolta przekonują, że zaraz po tym, jak dowiedzieli się o incydencie, wyśledzili i zablokowali kierowcę.
Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@zdrogi.pl;
zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na redakcja@zdrogi.pl lub daj nam znać na Facebookowym profilu zDrogi.pl
Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl
-
Czy włączać kierunkowskaz przy wyprzedzaniu? Kierowcy często popełniają błąd
-
Na widok policji tańczył na przejściu dla pieszych. Po chwili leżał na ziemi - Wideo
-
Kierowca nie miał żadnych szans na reakcję. Stado jeleni przeskoczyło nad BMW - Wideo
Źródło: natemat.pl