ZDrogi.pl > Aktualności > Kierowca BMW w oczywisty sposób złamał przepisy. Później groził nagrywającemu - Wideo
Konrad Karpiuk
Konrad Karpiuk 19.03.2022 14:39

Kierowca BMW w oczywisty sposób złamał przepisy. Później groził nagrywającemu - Wideo

BMW agresywny kierowca
youtube.com Cmyk7Cmyk

BMW jechało nieprawidłowo, ale kierowca i tak miał pretensje

BMW jechało ulicą Targową w Tarnowie (woj. małopolski). Nagrywający wyjeżdżał właśnie z jednokierunkowej ulicy Świętej Anny. Wiele wskazuje na to, że to właśnie autor filmu miał pierwszeństwo.

Przede wszystkim, po drodze nie widać żadnych znaków, które regulują pierwszeństwo przejazdu. Mamy więc do czynienia ze skrzyżowaniem równorzędnym. Ponadto autor nagrania wyjeżdżał z prawej strony.

Co się więc stało? Z nieznanych powodów, kierowca BMW (jak i volkswagena, który jechał przed nim) trzymał się bliżej lewej strony jezdni niż prawej. Z racji, że w tym miejscu ruch odbywa się w obu kierunkach, praktycznie jechał pod prąd.

Kontynuacja artykułu pod materiałem wideo

Kierowca BMW grozi nagrywającemu

Ponadto zbliżając się do skrzyżowania równorzędnego, nie ustąpił pierwszeństwa nagrywającemu. Generalnie jednak trudno go za to winić, wąskie uliczki starego miasta są słabo oznakowane i kierujący BMW mógł nawet sądzić, że to droga jednokierunkowa. Zwłaszcza, że prawdopodobnie nie był miejscowym (tablice rejestracyjny pochodziły z Busko-Zdroju), mylący był też znak drogi jednokierunkowej na ul. Świętego Ducha.

Ulica Targowa wygląda, jakby była drogą z pierwszeństwem. Tak jednak nie jest, więc w razie kolizji byłaby to wina kierowcy BMW. Gdyby przyznał się do błędu i wycofał, problemu by nie było, bo mylić się to rzecz ludzka. Problem w tym, że zaczął w specyficzny sposób walczyć o swoje racje.

Kierowca BMW wysiadł ze swojego auta i z bojowym nastawieniem ruszył do nagrywającego. Otworzył drzwi od jego samochodu i kazał mu wysiadać.

- Wydupcaj ku*** frajerze [...] Wydupcaj, bo cię wydupce z tego auta, rozumiesz? - rzucił kierowca bawarskiego sedana, po czym zamknął drzwi nagrywającego i wrócił do auta.

Można by pomyśleć, że mężczyzna się zreflektował, bo ostatecznie wycofał i pojechał prawą stroną. Na tym się jednak nie skończyło.

Kierowca BMW przejeżdżając obok nagrywającego, uchylił szybę i opluł jego auto. Trzeba przyznać, że autor filmu ma anielską cierpliwość. Choć nie można mu zarzucić bycia pasywno-agresywnym, bo nie ma co ukrywać, mimo tego, że jechał przepisowo, to celowo sprowokował drugiego kierowcę.

Na tyle o ile to możliwe, powinniśmy unikać eskalacji agresji na drodze. Nie wszystkie błędy, czy wymuszenia mogą wynikać z tzw. buractwa, ale także ze zwyczajnego przeoczenia.

Oczywiście to nie oznacza, że powinniśmy zawsze odpuszczać i pozwalać każdemu robić na drodze co chce. Jednak mieszanie się samemu w konflikty drogowe, to zwyczajne proszenie się o guza i nierzadko tamowanie ruchu.

Nagranie udostępniamy poniżej:

Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected];

zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl

Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl

Tagi: BMW
Powiązane