Ferrari 488 dachowało na torze. Przed zakrętem doszło do awarii hamulców - Wideo

W Ferrari zepsuły się hamulce. Tuż przed zakrętem

Kierowca Ferrari po przejechaniu okrążenia zaczął wykorzystywać uroki prostej części toru. Rozpędził się do wysokiej prędkości, choć oczywiście przed zakrętem zaczął przygotowywać się do hamowania. Wtedy jak na złość, zawiodły hamulce.

Kierujący starał się zmniejszyć prędkość wszystkimi dostępnymi metodami. Redukował biegi, oraz najechał na pobocze. Liczył, że grząskim terenem uda mi się wystarczająco wyhamować Ferrari , co zresztą było bardzo mądrą taktyką. Niestety, pojazd nie zdążył zatrzymać się przed zakrętem i wypadł z toru.

Ziemia za łukiem również nie wystarczyła, żeby auto wyhamowało do bezpiecznej prędkości. Ferrari wpadło w poślizg i uderzyło bokiem w opony. Impet zderzenia był tak duży, że auto wywróciło się na dach. Niestety, patrząc po szkodach, raczej nie ma sensu go naprawiać.

Kierowcę Ferrari uratowała jego przytomna reakcja

Na szczęście kierowcy nic się nie stało. Gdyby nie próbował wyhamować auta wszelkimi dostępnymi metodami, mógłby spełnić się nawet czarny scenariusz. Może i nie udało się uchronić samochodu, ale dzięki wytraceniu prędkości redukcją i zjazdem na pobocze, prawdopodobnie uratować swoje zdrowie i życie.

Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@zdrogi.pl

zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na redakcja@zdrogi.pl lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl

Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl

• Potężne zderzenie osobówki oraz ciągnika rolniczego. Traktorzysta zginął na miejscu

• Wystarczyła chwila nieuwagi. Porsche z impetem wbiło się w naczepę ciężarówki

• Nauka jazdy po Polsku. "Elka" wyprzedzała sznur aut "na trzeciego"

Źródło: youtube.com Petrol Bandits