Na zdjęciu ukrywa się dziecko. Potrafisz je odnaleźć? Przypominamy o odblaskach
Dziecko znajduje się na obu zdjęciach, choć trudno w to uwierzyć. Przypominamy jeszcze raz o tym, jak ważna jest widoczność na drodze. Potrafisz znaleźć dziecko na zdjęciu?
Przyjrzycie się uważnie zdjęciu. Dziecko stoi przy samej ulicy, a prawie nikt nie jest w stanie go zauważyć. Fotografia stała się jakiś czas temu hitem Internetu, ale uważamy, że warto ją wszystkim przypomnieć.
Wspomniane zdjęcie doskonale obrazuje jak wielką rolę w bezpieczeństwie na drodze może mieć właściwy ubiór.
Dziecko znajduje się przy samej krawędzi jezdni, choć choć trudno je w pierwszej chwili dostrzec.
Policja opublikowała dwie fotografie. Taki zabieg ma za zadanie zwrócenie uwagę na istotę naszej widoczności.
Na Facebooku policja zamieściła dwa zdjęcia. Na jednym dziecko jest doskonale widoczne, a na drugim trudno je odnaleźć. To zadanie z serii "znajdź różnicę". Na obu widzimy tę samą ulicę. Oba zdjęcie są wykonane z tej samej perspektywy.
Na pierwszej fotografii dziecko jest zauważalne od pierwszego momentu dzięki jaskrawemu płaszczowi, która natychmiast zwraca uwagę. W przypadku drugiej fotografii trzeba się bardziej przypatrzyć. Kolor ubrania sprawia, że postać zlewa się z tłem.
Dziecko stoi w tym samym miejscu. Jednak tylko na jednej fotografii jest doskonale widoczne
- Na drugim zdjęciu stoi dziecko, w tym samym miejscu! To nie czary, to kwestia tego, w co jesteśmy ubrani. Czy mamy odblaski na sobie lub jaskrawe ubrania - pisze Komenda Powiatowa Policji w Krotoszynie.
- Widząc z daleka święcący punkt, kierowca ma więcej czasu na odpowiednią reakcję. Zyskane w ten sposób sekundy mogą uratować zdrowie czy nawet życie pieszego – powiedział policjant w rozmowie z WTK.
Przedstawione przez policję zdjęcia zostały zrobione w Szwajcarii przez fotografa Christiana Tomasa. Zostały wykonane w celu kampanii, która miała być apelem o zachowanie bezpieczeństwa na drodze. Choć polskim drogom daleko do szwajcarskich, to również u nas widoczność pieszych ma ogromny wpływ na bezpieczeństwo.
Krytyka kampanii
Nie wszystkim taki sposób apelowania się jednak spodobał. Niektórzy uważali, że zrzuca się w ten sposób winę na pieszych, którzy to "ukrywają się" się przed kierowcami, a tymczasem to kierowca powinien być odpowiedzialny za niedostrzeżenie człowieka.
Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl
- Kierowca nie miał żadnych szans na reakcję. Stado jeleni przeskoczyło nad BMW - Wideo
- Koszmar na DK12. Osobowy Opel z impetem wbił się w TIR-a
- Policjanci znaleźli poszukiwaną, wpadła gdy przechodziła przez jezdnię