Tragiczny finał zderzenia z dzikiem. Zginęła młoda kobieta i jej malutkie dziecko
Wypadek, który zakończył się gigantyczną tragedią. Samochód osobowy zderzył się z dzikiem.
Niestety, ale incydenty drogowe z udziałem dzikich zwierząt są bardzo powszechnym zjawiskiem na polskich drogach. W większości przypadków kończą się one ogromną tragedią.
Do przerażającego zdarzenia doszło w województwie łódzkim. Pomiędzy miejscowościami Przygłów oraz Nowa Wieś, samochód osobowy zderzył się z dzikiem.
Według strażaków z miejscowego OSP, główną przyczyną tej tragedii było bezpośrednie zderzenie z dzikiem, który wyszedł na jezdnię.
fot. OSP KSRG Przygłów
W wyniku kontaktu ze zwierzęciem, kierowca osobówki stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i z impetem wjechał w przydrożne drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że samochód rozerwał się na pół.
Wypadek w województwie łódzkim. Młoda kobieta i jej malutkie dziecko zginęli w tragicznych okolicznościach.
25-letni mężczyzna, który prawdopodobnie prowadził samochód, został przetransportowany do szpitala w Bełchatowie. Do szpitala trafił w ciężkim stanie.
Wkrótce po dojechaniu na miejsce zdarzenia, do akcji wkroczyli miejscowi strażacy. Przystąpili do reanimowania niemowlaka i wydobyli 24-letnią kobietę zakleszczoną we wraku samochodu.
Niestety, ale ich życia nie udało się uratować, a lekarz obecny na miejscu zdarzenia stwierdził ich zgon.
To nie pierwszy przypadek tragicznego wypadku na polskich drogach w okresie świątecznym. W wyniku wypadku w miejscowości Studzieniec, trzy osoby zginęły w przerażających okolicznościach.