Koszmarny finał wyprzedzania na oblodzonej drodze. Kierowcy nie mieli szans na reakcję - Wideo
Wypadek na ostrym zakręcie. Kierowca zdecydował się na wyprzedzanie. Mógł doprowadzić do wielkiej tragedii.
Wyprzedzanie na zakręcie jest objawem kompletnie nieodpowiedzialnego zachowania. Dodajmy do tego złe warunki, które panują na drodze i nieszczęście gotowe. Niestety, ale kierowców, którzy wyłączają myślenie podczas jazdy, jest na polskich drogach coraz więcej.
Do bardzo groźnego zdarzenia doszło w miejscowości Jawiszowice. Zwykły, zimowy dzień przerwał incydent spowodowany przez pewnego bezmyślnego kierującego. Zdecydował się na wyprzedzanie na zakręcie i słono na to zapłacił.
O kompletnym braku rozumu świadczy fakt, że kierowca nie zwolnił nawet gdy widział nadjeżdżające z przeciwnej strony Seicento. Chciał doprowadzić swój manewr do końca, przez co ucierpiał nie tylko on sam, ale także inne osoby, które były obecne na drodze.
Kierujący Fiatem zdecydował się ratować sytuację. Niestety, ale ta sztuka się mu nie udała. Wpadł w poślizg, poszedł bokiem i w ostatecznym rozrachunku i tak doszło do czołowego zderzenia.
Dodatkowo w wyniku kontaktu pomiędzy samochodami, do rowu wleciał również trzeci pojazd, który był wyprzedzany przez pirata drogowego.
Wypadek, mógł zakończyć się ogromnym dramatem. Doszło do zderzenia trzech samochodów.
Niestety, ale ten incydent drogowy nie zakończył się bez poważnych konsekwencji. Kierowca Seicento odczuwał ból barku oraz nogi, dlatego został zabrany do najbliższego szpitala.
Poniższe nagranie idealnie obrazuje problem polskich dróg. Niestety, ale bardzo często wyjeżdżają na nie osoby nieodpowiedzialne, które są zagrożeniem dla siebie, jak i innych uczestników ruchu drogowego.
Niestety, ale nie był to jedyny incydent drogowy, który miał miejsce w naszym kraju w ostatnim czasie. Przerażający finał kuligu za samochodem. Nastolatki z ogromną siłą uderzyły w drzewo.
Źródło: STOP CHAM
