ZDrogi.pl > Aktualności > Pięć pojazdów zderzyło się na DK22. Pięć osób zostało rannych, w tym dwoje dzieci
Piotr Dutka
Piotr Dutka 19.03.2022 14:46

Pięć pojazdów zderzyło się na DK22. Pięć osób zostało rannych, w tym dwoje dzieci

Wypadek Lubuskie
JRG Sulechów

Wypadek na DK22, mógł zakończyć się tragicznie. Pięć osób trafiło do szpitala. Wśród nich jest dwójka dzieci.

Według informacji przekazanych przez lokalne serwisy informacyjne, do przerażającego wypadku doszło we wtorek, 2 lutego ok. godziny 11:00. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych oraz trzech ciężarówek.

Incydent miał miejsce na 37 kilometrze drogi krajowej numer 22 na wysokości miejscowości Brzozówka (województwo lubuskie). 

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że w zdarzeniu tym brały udział dwa samochody osobowe i trzy ciężarówki - potwierdziła oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie, starszy sierżant Klaudia Biernacka. Dodała również, że do dramatu doszło tuż za miejscowością Krzeszyce, na drodze prowadzącej do Skwierzyny.

Na miejsce bardzo szybko zostały dojechały odpowiednie służby - pogotowie ratunkowe, straż pożarna, policja, a także śmigłowiec LPR. Wszystko z powodu poważnego stanu poszkodowanych, oraz ogromu tego przerażającego zdarzenia.

 Po zderzeniu jeden samochód się zapalił i całkowicie spłonął. Poszkodowanych jest pięć osób - przekazał bryg. Krzysztof Konopko, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Sulęcinie. 

Warto dodać, że wśród poszkodowanych jest dwójka dzieci w wieku 10 miesięcy oraz 10 lat. Policja przekazała co było bezpośrednią przyczyną tego dramatu. 

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący osobowym Fordem jechał od Skwierzyny do Krzeszyc, minął zjazd na Sulęcin, po czym chciał zawrócić. Za osobówką jechał trzy samochody ciężarowe. Pierwszy samochód zdążył wyhamować, natomiast drugi uderzył w tył pierwszego. Trzeci pojazd ciężarowy również zdążył wyhamować.

Doszło do zderzenia osobowej Skody oraz Forda. Impet uderzenia był tak duży, że Ford spłonął doszczętnie. Podróżowały nim  3 osoby, w tym 10-letni chłopiec, który z poparzeniami trafił śmigłowcem LPR do szpitala.

Osobową Skodą podróżowały natomiast 4 osoby w tym 10-miesięczna dziewczynka. Dwie osoby z tego samochodu trafiły do szpitala, natomiast pozostałym poszkodowanym, niezbędna pomoc została udzielona na miejscu zdarzenia. 

To już kolejny dramatyczny wypadek z udziałem dzieci, jaki miał miejsce w Polsce przez ostatnie dwa tygodnie. W miejscowości Ratułów, dwie nastolatki postanowiły zaszaleć na quadzie. Chwila nieuwagi doprowadziła do dramatycznego zdarzenia.

Źródło: JRG Sulechów

Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl

Powiązane