ZDrogi.pl > Na drogach > Utknął swoim autem na torowisku. Policjanci zamarli, gdy usłyszeli tłumaczenia kierowcy
Piotr Dutka
Piotr Dutka 19.03.2022 15:05

Utknął swoim autem na torowisku. Policjanci zamarli, gdy usłyszeli tłumaczenia kierowcy

KMP Gdańsk
KMP Gdańsk

Świadkami kuriozalnej sytuacji byli gdańscy funkcjonariusze. Pewien nieodpowiedzialny kierowca utknął na torach tramwajowych. Gdy policjanci usłyszeli jego tłumaczenie dosłownie zaniemówili.

Do tego niestandardowego zdarzenia doszło w środę 3 listopada w Gdańsku. Funkcjonariusze tamtejszej policji podczas patrolowania ulicy 3 Maja, zauważyli samochód marki Skoda Octavia, który stał na torach tramwajowych.

Incydent zainteresował mundurowych, którzy szybko wkroczyli do akcji, podejmując interwencje wobec kierującego pojazdem. Gdy mężczyzna zauważył policję, próbował bardzo szybko wyjechać z torowiska, jednak ta sztuka się mu nie udała.

Policjanci bez chwili zawahania podbiegli do samochodu. Otwierając drzwi, od razu wyczuli mocną woń alkoholu. Jak się okazało, kierujący był kompletnie pijany.

Kontynuacja artykułu pod materiałem wideo

Badanie alkomatem wykazało, że 54-latek z Gdańska miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

>

Mężczyzna przyznał policjantom, że zanim wsiadł za kierownicę samochodu, wypił półlitrową butelkę wódki. Kierowca skody został zatrzymany i doprowadzony do komisariatu, celem wykonania z nim dalszych czynności, a jego auto zostało odholowane - przekazała gdańska policja.

Bezmyślnego kierowcę czeka bardzo surowa kara. Jak wiadomo, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest obarczone karą pozbawienia wolności do dwóch lat, a także sądowym zakazem kierowania pojazdami.

Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected];

zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl

Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl