ZDrogi.pl > Porady > Rozwiewamy wątpliwości - Wszystkie zasady dotyczące "zielonej strzałki"
Redaktor zDrogi.pl
Redaktor zDrogi.pl 19.03.2022 14:43

Rozwiewamy wątpliwości - Wszystkie zasady dotyczące "zielonej strzałki"

Rozwiewamy wątpliwości – wszystkie zasady dotyczące zielonej strzałki
pixabay.com

Znajomość ogólnych znaków sygnalizacji świetlnej

Wszystko przez to, że zasady zielonej strzałki wiążą się z tym, co widnieje obok sygnalizatora S-2, czyli na głównym sygnalizatorze świetlnym. S-2 nie występuje zazwyczaj samodzielnie. A skoro tak, to strzałka umożliwiająca skręt powinna działać wbrew temu, co widnieje na światłach. Zazwyczaj tak to właśnie wygląda, ale nie zawsze. Warto więc przyjrzeć się całemu oznakowaniu.

Dla większości kierowców kolory świateł są jednoznaczne. Czerwony zabrania wjazdu na skrzyżowanie, a konkretnie za sygnalizator. Jeśli świecą się kolor czerwony i pomarańczowy (żółty), to wówczas kierowca wie, że za moment pojawi się zielone światło. Samo mrugające światło środkowe wyłącza sygnalizację. Jest jeszcze kolor zielony, czyli możliwość wjazdu na skrzyżowanie.

Jak korzystać z sygnalizatora S-2?

Co w takim razie w towarzystwie zmienia S-2? Bardzo wiele, bo pozwala na zignorowanie zakazu wjazdu za sygnalizator przy świetle czerwonym. Czemu? Strzałka zawsze jest koloru zielonego, więc umożliwiającego jazdę. Pokazuje jednak kierunek, w którym można to zrobić. Najczęściej to skręt w prawo, który jest najmniej inwazyjny, jeśli chodzi o przecinanie się dróg na skrzyżowaniu.

Teoretycznie zasady zielonej strzałki są dość proste. Kierowca ma prawo wjechać za sygnalizator i włączyć się do ruchu, ale tylko w sytuacji, gdy upewni się, po uprzednim zatrzymaniu pojazdu, że nie koliduje z ruchem żadnego innego uprzywilejowanego uczestnika ruchu. Specjalnie podkreślamy tę formę, bo chodzi tu nie tylko o pojazdy, ale także o pieszych.

Skąd więc problemy? Po pierwsze stąd, że wielu kierowców nie respektuje zasady bezwzględnego zatrzymania się przed strzałką, która jest interpretowana jako znak STOP. To oznacza, że wielu przejeżdża przez skrzyżowanie, jakby miało światło zielone, a w związku z tym powoduje zagrożenie na skrzyżowaniu. Sygnalizator S-2 daje bowiem możliwość wjazdu warunkowego, a nie dobrowolnego.

Drugą kwestią jest sygnalizator S-3, czyli kierunkowy. Światła ze strzałką są czym innym niż strzałka warunkowa. One pozwalają na jazdę wyłącznie w kierunku, który pokazują. Inaczej jest z sygnalizatorem S-2, który umożliwia nie tylko jazdę w prawo (a czasem w lewo), ale także zawrócenie, o ile inne znaki lub okoliczności drogowe nie mówią inaczej.

Co grozi za niezatrzymanie się przed strzałką i dlaczego to takie ważne?

Codziennie możemy zobaczyć samochody, które nie zatrzymują się przed strzałką warunkową. Czemu? Jedni robią to dlatego, że widzą, że nic nie jedzie. Jest to więc stratą czasu. Inni z kolei boją się tych, którzy nie pamiętają o tej zasadzie i nie zachowują należytej ostrożności. Kolizje wynikające z najechania na pojazd, który zatrzymał się na strzałce, są bardzo częste.

Trzeba pamiętać, że zasady zielonej strzałki są jasne – zatrzymanie się pozwala na ocenę, czy warunki, z którymi wiążę się włączenie do ruchu, zostały spełnione. Osoba korzystająca z sygnalizatora S-2 jest najmniej uprzywilejowanym autem mogącym znaleźć się na skrzyżowaniu. Jednak w sytuacji, gdy lewoskręt nie ma strzałki, a kierowca skręca już na czerwonym świetle, to on jest winny kolizji z autem skręcającym na warunkowej strzałce w prawo.

Między innymi w związku z takimi sytuacjami strzałki zawsze powodują zatrzymanie pojazdu. Warto także wiedzieć, czym jest. To brak ruchu obrotowego każdego z czterech kół (lub dwóch w przypadku motocyklu czy roweru). Oznacza to, że pełne zatrzymanie to nie zwolnienie do kilku na godzinę. A co grozi za złamanie przepisów? Jedyne 100 złotych kary i 1 punkt, czyli stosunkowo niewiele.

Sygnalizator S-2 – po co go wprowadzono?

Sygnalizator S-2, czyli pozwolenie na warunkowy wjazd na skrzyżowanie, ma za zadanie upłynnić ruch na dogach. Dzięki niemu nawet przy czerwonym świetle niektóre pojazdy, które normalnie nie będą kolidowały z pojazdami mającymi zielone, mogą pokonać skrzyżowanie. Trzeba jednak pamiętać, że zasady zielonej strzałki są jasne – trzeba przepuścić wszystkich uprzywilejowanych, na przykład pieszych mających zielone światło.

Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl

Powiązane