ZDrogi.pl > Wideo > Rowerzysta zignorował czerwone światło. Szybko dopadła go bezlitosna karma - Wideo
Piotr Dutka
Piotr Dutka 19.03.2022 15:04

Rowerzysta zignorował czerwone światło. Szybko dopadła go bezlitosna karma - Wideo

Polscy Kierowcy
Polscy Kierowcy

O tym, że drogowe cwaniactwo nie popłaca, wiadomo nie od dziś. Kilka dni temu przekonał się o tym pewien rowerzysta, który w interesujący sposób chciał zaoszczędzić swój cenny czas. Jak się okazało, karma spotkała go bardzo szybko.

Roboty drogowe to nieodłączny element publicznych tras. W sporej liczbie przypadków kierowcy mają do czynienia z ruchem wahadłowym.

Takie sytuacje mają miejsce, gdy niemożliwy jest jednoczesny przejazd pojazdów w dwóch kierunkach ruchu np. zwężone odcinki dróg przy braku widoczności drugiego końca.

Rowerzysta z poniższego nagrania uważał, że nie obowiązują go powszechne przepisy oraz prawo. Postanowił przechytrzyć innych zmotoryzowanych i zlekceważył wskazania sygnalizatora.

Jak się okazało, czerwone światło nie było w stanie go zatrzymać, ale zrobił to sygnalizator.

Kontynuacja artykułu pod materiałem wideo

Nierozważny mężczyzna zahaczając o jego podstawę, bardzo szybko wylądował na jezdni. Przyczyniła się do tego bezlitosna utrata równowagi.

Jak widać na materiale wideo, w tym samym momencie na przeciwnym pasie ruchu znajdował się samochód dostawczy. Warto zadać sobie pytanie, co mogłoby się stać, gdyby bezmyślny cyklista wylądował na jezdni kilkadziesiąt centymetrów bliżej.

Rowerzysta nie doznał poważniejszych obrażeń, ponieważ wstał i kontynuował swoją jazdę. Na szczęście nie uderzył głową o asfalt, co mogło mieć koszmarne konsekwencje.

Lekcja pokory nie przyniosła jednak żadnych rezultatów. Na sygnalizatorze wciąż świeciło się czerwone światło, a mimo to, rowerzysta kontynuował dalszą jazdę.

Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected];

zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl

Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl

Powiązane