Pomylił ulicę z torem. Przekroczył podwójnie prędkość i dał się złapać

Kierowca BMW myślał, że jedzie po torze

BMW jechało w pewnym momencie z prędkością 119 km/h, co zwróciło uwagę funkcjonariuszy. Policjanci zatrzymali kierującego i wtedy usłyszeli jego tłumaczenie. Kierowca przekonywał policjantów, że w jego mniemaniu jechał torem wyścigowym. Funkcjonariusze nie zamierzali jednak ustąpić.

Kierowca sporo zapłacił za swój popis na "torze". Zatrzymano mu prawo jazdy na sześć miesięcy, oraz nałożono mandat wysokości 2560 dolarów australijskich (ok. 7300 zł). Zabrano mu również tablice rejestracyjne, więc przez 3 miesiące nikt nie będzie mógł jeździć jego autem.

Kierowca BMW z pewnej perspektywy nie był w błędzie

- Panorama w Bathurst to nie tor wyścigowy. To droga publiczna z limitem prędkości do 60 km/h, przy której mieszkają ludzie, działają biznesy i chodzą piesi. Jako tor służy tylko wtedy, kiedy jest zamknięta dla ruchu i autoryzowana jako tor wyścihowy - pisze lokalna drogówka na facebooku.

Na torze Mount Panorama Circuit odbywają się wyścigi długodystansowe Bathurst 1000, Bathurst 12h i pomniejsze, lokalne serie wyścigowe. Tor jest połączony z drogą publiczną, tzn. że pełna pętla dostępna jest tylko w trakcie zawodów, tak jak pisze australijska drogówka.

Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]

zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl

Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl

• Piorun uderzył w samochód. Przerażający moment został uchwycony przez kamerę - Wideo

• Rowerzysta wolał się odgrażać, zamiast patrzeć na drogę. Szybko dopadła go karma - Wideo

• Badanie ulubionych marek piratów drogowych. BMW się nawet nie załapało

Źródło: Facebook.com Traffic and Highway Patrol Command - NSW Police Force