Niemal rozbili wynajęte Lamborghini. "Dziadek" w Toyocie Yaris pomylił zjazdy - wideo

Prawie rozbili Lamborghini przez błąd innego kierowcy

Lamborghini wjechało na rondo. Kierowca planował zjechać pierwszym zjazdem w prawo, gdy nagle wyłoniła się stamtąd toyota yaris kierowana przez starszego mężczyznę. Co więcej, w ten sposób senior wjechał pod prąd, nieomal doprowadzając do zderzenia czołowego z drogim Lamborghini Huracan Spyder.

Na szczęście kierowca supersamochodu wykonał płynny unik w prawo. Pasażer tak się przestraszył, że sam chwycił za kierownicę. Trudno się dziwić, Lamborghini Huracan Spyder kosztuje ok. 1,1 mln zł. Nawet jeśli nie ze swojej winy, raczej nikt nie chciałby mieć kolizji tak drogim autem.

Oczywiście mężczyznom w Lamborghini drastycznie podskoczyło ciśnienie. Zaczęło się klasyczne machanie rękoma i głośna dyskusja, z charakterystycznymi dla włochów gestami. Całe zajście nagrała kamera zamontowana z tyłu pojazdu.

Za ewentualne uszkodzenia Lamborghini winny byłby kierowca toyoty

W takim przypadku koszty naprawy supersamochodu byłyby zrzucone na ubezpieczyciela toyoty yaris. Nie ma wątpliwości, że kierowca lamborghini nie popełnił błędu, a ten leżał po stronie seniora. Na szczęście tym razem skończyło się tylko na zszarganych nerwach.

Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]

zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl

Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl

• Potężne zderzenie osobówki oraz ciągnika rolniczego. Traktorzysta zginął na miejscu

• Wystarczyła chwila nieuwagi. Porsche z impetem wbiło się w naczepę ciężarówki

• Nauka jazdy po Polsku. "Elka" wyprzedzała sznur aut "na trzeciego"

Źródło: youtube.com sMkTube