Zmieniając pas, zignorował osobówkę. Głupota tego kierowcy doprowadziła do dramatu - Wideo
Brak odpowiedniego skupienia oraz uwagi za kółkiem, mogą mieć bardzo poważne konsekwencje. Przekonał się o tym pewien kierowca zawodowy, który w niezrozumiały sposób chciał zmienić pas ruchu. Finalnie doprowadził do bardzo groźnego incydentu.
Jazda samochodem wymaga od kierującego nie tylko odpowiednich umiejętności, ale również rozwagi oraz trzeźwej oceny sytuacji. Niestety, ale nie wszyscy zmotoryzowani wyróżniają się taki cechami.
Do niezwykle niebezpiecznego zdarzenia doszło w ubiegły piątek 4 czerwca w Markham, Ontario w Kanadzie. Bezmyślny kierowca ciężarówki niemal zmiażdżył osobową hondę civic.
Na nagraniu bardzo dobrze widać moment incydentu. Kierowca ciężarówki przemieszczający się skrajnie lewym pasem spokojnie pokonał ruchliwe skrzyżowanie.
W pewnym momencie postanowił zmienić pas ruchu. Zrobił to jednak na tyle nieudolnie, że doprowadził do groźnego wypadku.
Mężczyzna nie upewnił się o możliwości bezpiecznego wykonania manewru i wjechał w osobówkę.
Kierowca hondy stracił panowanie nad pojazdem i z wielką siłą zjechał z drogi i uderzył w drzewa znajdujące się na pasie zieleni.
Na szczęście w wyniku tego zdarzenia nikt poważnie nie ucierpiał. Strażacy, którzy przybyli na miejsce incydentu musieli jednak rozcinać karoserię uszkodzonej osobówki, by wydobyć poszkodowanego.
Nierozważny kierowca zawodowy za spowodowanie niebezpiecznego zdarzenia został ukarany mandatem karnym.
Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@zdrogi.pl
zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na redakcja@zdrogi.pl lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl
Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl
-
Potężne zderzenie osobówki oraz ciągnika rolniczego. Traktorzysta zginął na miejscu
-
Wystarczyła chwila nieuwagi. Porsche z impetem wbiło się w naczepę ciężarówki
-
Nauka jazdy po Polsku. "Elka" wyprzedzała sznur aut "na trzeciego"