SUV z ogromną siłą wbił się w Opla Corsę. Koszmarny wypadek mrozi krew w żyłach - Wideo
Wypadek koło Ełku mrozi krew w żyłach. SUV z ogromną siłą wbił się w osobową Corsę.
Nadmierna prędkość, brawura, momentami nawet głupota są głównymi czynnikami odpowiedzialnymi za tragiczne wypadki na polskich drogach. W tym przypadku potwierdzają one regułę.
Wymuszenie pierwszeństwa przejazdu, również jest jedną z najczęstszych przyczyn dramatów, które można obserwować na polskich trasach. W tym konkretnym przypadku dodajmy do niego nadmierną prędkość i mamy mieszankę wręcz wybuchową.
Do przerażającego zdarzenia doszło w miejscowości Stare Juchy w tuż obok Ełku w województwie warmińsko-mazurskim. Kierowca Opla Astry wymusił pierwszeństwo przejazdu. Jedna zła decyzja zakończyła się przerażającym wypadkiem.
Nagranie z momentu zdarzenia zostało opublikowane przez Ratownictwo Powiatu Ełckiego na facebooku.
Główna wina spoczywa na barkach kierowcy Opla Corsy, który wymusił pierwszeństwo przejazdu. Jednak również kierowca Audi nie zachował się w należyty sposób. Z wideo można łatwo wywnioskować, że przemieszczał się on z nadmierną prędkością.
Wypadek, który mógł zakończyć się wielkim dramatem. Cud, że w jego wyniku nikt nie zginął.
Wideo jasno wskazuje, że kierujący Corsą widział nadjeżdżające Audi, jednak źle ocenił dzielącą je odległość. Początkowo skręcił on w boczną ulicę, jednak chwilę później przeciął on drogę niemieckiemu SUV-owi.
Dokładnie nie wiadomo w jakim stanie znajdują się poszkodowani. Komentarze zamieszczone pod filmem informują, że kierowca Corsy został zabrany do szpitala. Kierujący SUV-em nie odniósł żadnych większych obrażeń.
Niestety, ale to nie pierwszy koszmarny wypadek w ostatnim czasie, który miał miejsce w naszym kraju. Niestety, ale pijany kierowca potrącił kobietę na pasach. Nieoficjalne źródła podają - to radny PiS