Ten wypadek może przerażać. TIR przewrócił się na autostradzie. Sprawcą kolega po fachu
Koszmarny wypadek z udziałem TIR-a. Pojazd przewrócił się na ruchliwej drodze. Winnym kolega po fachu.
Do bardzo niebezpiecznego wypadku doszło w czwartek 5 listopada na autostradzie A4 na wysokości Legnickiego Pola. TIR przewrócił się na drogę, stwarzając wielkie zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Poniższe nagranie przedstawia moment wyprzedzania się dwóch TIR-ów. Wyprzedzający zaskakująco szybko zjechał na prawy pas, co spowodowało, że naczepa znalazła się bardzo blisko kabiny wyprzedzanego. Z obawy przed kolizją, kierowca odbił w lewo, jednak gwałtowny manewr miał opłakane skutki.
Najprawdopodobniej towar na pace, przesunął się co doprowadziło do rozbujania. W efekcie czego ciężarówka przewróciła się na prawy bok. Sprawca odjechał z miejsca zdarzenia, nie zważając na okoliczności.
Warto podkreślić, że nikomu nic poważniejszego się nie stało. Na miejsce przyjechała, policja, straż pożarna oraz dźwig, który musiał podnieść TIR-a.
W internecie rozgorzała żywa dyskusja. Wiele osób winą obarcza wyprzedzającego, choć znajdą się tacy, którzy powiedzą, że winę ponosi wyprzedzany. Z drugiej strony, ktoś wytknął, że w miejscu wypadków obowiązywał zakaz wyprzedzania się ciężarówek, więc w tym przypadku ile osób, tyle opinii.