Drzewo zmiażdżyło trzyosobową rodzinę. Jedna osoba zmarła na miejscu
OSP Baniocha
W sobotę 5 września nad Warszawą i okolicznymi miejscowościami rozpętała się burza. W Piasecznie towarzyszący jej wiatr doprowadził do prawdziwej tragedii.
W Solcu (pow. piaseczyński) potężny podmuch przewrócił drzewo, które przygniotło auto. Około godziny 18 na drodze krajowej nr 79 jadący w kierunku Góry Kalwarii Seat Toledo został dosłownie zmiażdżony.
Autem podróżowała trzyosobowa rodzina. 30-latek, który prowadził auto, ucierpiał w zdarzeniu najmocniej. Konieczna była natychmiastowa pomoc.
- Gdy na miejscu pojawili się strażacy, mężczyzna był poza autem, a pomocy udzielali mu świadkowie - relacjonuje Łukasz Darmofalski, rzecznik prasowy piaseczyńskiej straży pożarnej.
Powiązane
Najnowsze
Polecane
Popularne
Mazowsze. Autobus wpadł do rowu na DK2. Są informacje o rannych
Wypadek autokaru na Mazowszu. Droga jest zablokowana, są ranni
Auto zjechało z drogi i uderzyło w drzewo. Tragiczny wypadek w Zachodniopomorskim
Prowadziła po alkoholu. Jedna osoba nie żyje, trzy są w szpitalu
Pożar w Zelkowie. W akcji 11 zastępów strażaków z całego powiatu
Opolskie. 25-latek wjechał w drzewo. Mężczyzna zginął na miejscu
Rowerzysta zginął pod kołami ciężarówki. Tragiczny wypadek w Bielsku Podlaskim
Tragiczny wypadek na Śląsku. Kierowca zginął na miejscu
Pożar elektrycznego Lucid Air w Warszawie. Jedyny taki egzemplarz w Polsce