Elektryczna ofensywa Volkswagena nadal trwa. Już wkrótce premiera modelu ID.6
Volkswagen ID.6 ma być hitem 2021 roku! Elektryczna ofensywa rodem z Niemiec nadal trwa.
Koncern z Wolfsburga przedstawił nowy, niezwykle interesujący model. ID.6 to przestronny naprawdę duży samochód, który może pomieścić aż 7 osób. Wszystko pomieszczone w prawie 5 metrowej konstrukcji.
Nie można nie zauważyć, że ID.6 po części nawiązuje do wcześniejszych elektryków. Mowa o modelach ID.3 oraz ID.4. Wiele osób wskazuje podobieństwo do ID.4 i jest to bardzo trafne spostrzeżenie. Pojazd jest zbyt konserwatywny, wręcz nudny, aczkolwiek należy dodać, że jest on bardzo zgrabnym elektrykiem.
Nadwozie mierzy prawie 5 metrów, ma 185 cm szerokości natomiast rozstaw osi wynosi 2,98 m. Takie parametry sprawiają, że samochód jest w stanie pomieścić aż 7 osób, co świadczy o tym, że jest to samochód przeznaczony w głównej mierze dla rodzin.
Jak wiadomo takie osiągnięcie nie jest zbyt często spotykane w segmencie samochodów elektrycznych. Takie rozwiązanie jest dostępne jedynie w Tesli Model X, a także kilku innych minivanach, które są oferowane w elektrycznej wersji.
[](https://www.instagram.com/zdrogi.pl)
Według wielu spekulacji, głównym rynkiem docelowym mają być Chiny. To właśnie tam, niemiecki producent zarejestrował nazwę oraz odpowiednie znaki, wywołując lawinę spekulacji na temat miejsca potencjalnego debiutu nowego elektryka.
Według nieoficjalnych informacji do dyspozycji klientów będzie kilka odmian napędu. Najsilniejszy wariant ma mieć aż 300 KM, a także akumulatory o łącznej pojemności 82 kWh.
W późniejszym okresie do sprzedaży trafi wersja z nieco słabszym silnikiem oraz napędem na jedną oś. Według niepotwierdzonych informacji, ID.6 ma posiadać napęd na tylną oś.
Nie wiadomo dokładnie, ile będzie trzeba zapłacić za elektryczny model niemieckiej marki. Warto podkreślić, że chiński rynek rodzinnych minivanów jest niezwykle wymagający. VW będzie musiał się niezwykle postarać, by sprostać wymaganiom sporej ilości klientów.
Marki takie jak NIO, czy też Rivan są niezwykle popularne w Państwie Środka i ciężko wyobrazić sobie, że drogi model Volkswagena będzie wygrywał z rodzimymi produkcjami.
Osobiście mamy nadzieję, że ID.6 trafi na europejski rynek. Jeżeli do tego dojdzie, to zapewne niemiecki producent nieco przeprojektuje projekt swojego samochodu, co szczerze mówiąc, może przynieść pozytywny efekt. Nie trzeba się szczególnie wysilić, by znaleźć opinie mówiące, że nowy elektryk Volkswagena to tak naprawdę napompowany ID.4.
