Tragiczny wypadek w Mikołowie. 17-latka weszła na tory, maszynista nie zdążył wyhamować
Do zdarzenia doszło w środę, 19 maja, po południu. Na dworcu PKP w Mikołowie 17-letnia mieszkanka Orzesza (woj. śląskie) weszła pod pociąg jadący z Katowic do Raciborza. Nastolatka zmarła na miejscu.
Jak podają źródła, 17-latka weszła na tory tuż przed nadjeżdżającym składem. Policja wszczęła dochodzenie w sprawie, które ma ustalić szczegóły tego tragicznego zdarzenia.
Świadkowie tego wypadku zgodnie twierdzą, że nastolatka weszła tuż przed nadjeżdżający pociąg. Maszynista uniknąć potrącenia i wyhamować pociąg. Policja wykluczyła udział trzecich w zdarzeniu.
Jak podają funkcjonariusze, informacja o wypadku wpłynęła do nich punktualnie o godzinie 14. Według zgłoszenia do wypadku doszło przy jednym z peronów na dworcu PKP w Mikołowie (woj. śląskie).
Nastolatka nie miała szans w starciu z pociągiem
Policja ustaliła, że w zdarzeniu nie brały osoby trzecie. Potrącona dziewczyna miała zaledwie 17 lat.
"Na miejscu zdarzenia pracował prokurator. Maszynista był trzeźwy" - powiedziała w rozmowie z Dziennikiem Zachodni Ewa Sikora, oficer prasowy mikołowskiej policji.
Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]
zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl
Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl
W mgnieniu oka ukradli dwa luksusowe mercedesy. Pomógł im bezmyślny właściciel - Wideo
Agresywny kierowca zaczął mu hamować przed maską. Wykiwał go jak małe dziecko - Wideo
Na widok policji tańczył na przejściu dla pieszych. Po chwili leżał na ziemi - Wideo
Źródło: dziennikzachodni.pl