System SRS. Co powinniście o nim wiedzieć
Budowa i opis działania systemu SRS
SRS staje się coraz powszechniejszym zjawiskiem. Pierwsze modele tego akcesorium można było spotkać w drugiej połowie lat 70. Oczywiście nie każdy system SRS jest taki sam i może różnić się stopniem rozbudowania, jednak ich funkcje i schematy działania są bardzo do siebie podobne. Do stałych części modułu należą: czujniki zderzenia, elementy wykonawcze oraz sterownik.
W bardziej zaawansowanych wariantach znajdziemy takie komponenty jak: poduszki powietrzne (wewnętrzne jak i zewnętrzne), napinacze pasów bezpieczeństwa (mechaniczne lub pirotechniczne), systemy łączności oraz automatycznego powiadamiania wypadkowego, pokładowe instalacje gaśnicze oraz systemy odłączające akumulator od instalacji elektrycznej samochodu.
Supplemental Restraint System może ściśle integrować się z innymi systemami bezpieczeństwa biernego samochodu np. z FPS (Fire Prevention System), który także odłącza układ elektryczny w przypadku kolizji bądź wypadku uniemożliwiając tym samym wybuch pożaru.
Schemat działania SRS jest bardzo prosty. Głównym ogniwem jest praca sterownika. Ten przyjmuje wszystkie impulsy, które napływają z czujnika zderzeniowego będących częścią całego sytemu. To od tego elementu rozpoczyna się cały proces. Do gamy czujników zalicza się: akcelerometry, czujniki zderzenia, czujniki nacisku na drzwi boczne i czujniki nacisku w fotelach pasażerów.
Szczególnie w nowszych pojazdach, sterownik przewiduje również takie uwarunkowania jak kierunek i kąt uderzenia czy rodzaj wypadku. Uwzględniając te informacje sterownik podejmuje decyzję czy uruchomić poduszki, a jeśli do tego dochodzi to dobiera odpowiedni stopień napełnienia. Pod wpływem zderzenia kierowca uderza w wypełnioną poduszkę.
Powietrze zawarte w niej ucieka przez specjalne otwory w sposób kontrolowany przejmując na siebie całą siłę i amortyzuje ją chroniąc w ten sposób osobę. Nie można zapomnieć o napinaczach pasów bezpieczeństwa, bez których cały system nie będzie działał poprawnie. Napinacze uruchamiają się wraz z poduszkami i wyłącznie zapięte oraz odpowiednio ściągnięte pasy zapewniają optymalne warunki bezpieczeństwa w momencie wypadku.
Nieprawidłowe działanie SRS może być również niebezpieczne
Dynamiczny postęp technologiczny powoduje, że wyposażenie warsztatów oraz ogólne kwalifikacje i doświadczenie mechaników, elektrotechników czy blacharzy nie zawsze są wystarczające w poszczególnych sytuacjach. Dotyczy się to również systemu SRS, zwłaszcza jeśli dysponujemy samochodem powypadkowym.
SRS w takich autach często jest naprawiane w sposób niewłaściwy, a czasem nawet niechlujny, narażając nas przy tym na zagrożenia. Wiele osób zawdzięcza życie temu układowi, aczkolwiek ludzie ginęli także niestety na wskutek błędnego uruchomienia elementów wykonawczych systemu SRS. Główną przyczyną było wystrzelenie poduszki gazowej, która w momencie uruchomienia osiągała prędkość nawet do 300 km/h.
Powodów nieprzewidywalnego włączenia się modułu jest bez liku, ale najczęściej do tego zdarzenia dochodziło w wyniku włączenia mechanicznego czujnika zderzenia przez silne uderzenie narzędziem bądź dłonią. Niepożądane działanie SRS może być wywołane działaniem urządzeń pobierających dużą ilość energii elektrycznej. W tej kwestii należy uwzględnić nawet radio, które przy dużym poborze energii i ulokowaniu w pobliżu systemu także może się przyczynić do włączenia układu w niewłaściwym czasie.
Moduł jest wyposażony w układ samodiagnozujący. O ewentualnej usterce systemu poinformuje nas kontrolka znajdująca się na desce rozdzielczej. Ikona powinna wyłączyć się po kilku sekundach, a w sytuacji kiedy do tego niedoszło oznacza to, że system szwankuje i lepiej skontrolować stan SRS.
W weryfikacji wszelkich nieprawidłowości pomocna będzie wizyta na stacji diagnostycznej, gdzie nasz pojazd zostanie podłączony do diagnoskopu. Sugerujemy jednak nie popadać w skrajności i polegać również na własnych odczuciach oraz intuicji, gdyż przy wizycie u bardziej cwanego i wyrachowanego „specjalisty” komunikat o błędnym działaniu systemu SRS może wyświetlać się z podejrzliwie dużą częstotliwością.