ZDrogi.pl > Na drogach > Rowerzysta symulował uderzenie w autobus. Zagrał niczym DiCaprio - Wideo
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 19.03.2022 14:58

Rowerzysta symulował uderzenie w autobus. Zagrał niczym DiCaprio - Wideo

Rowerzysta udawał zderzenie z autobusem. Wszystko się nagrało
Facebook: Krzysztof Balawejder

Po meczu Anglików z Duńczykami wciąż wielu kibiców nie może dojść do porozumienia, czy rzut karny podyktowany po „faulu” na Raheemie Sterlingu faktycznie powinien zostać podyktowany. Kolejny kontrowersyjny faul miał miejsce we Wrocławiu.

Jeśli mam być szczery, to sam nie jestem pewien, czy do faulu doszło... dlatego zdaje się w tej kwestii na opinię sędziego. Zresztą, mecz się już zakończył i „gdybanie” niczego już nie zmieni.

W sieci pojawiło się nagranie, na którym widzimy ewidentne symulowanie faulu. Wideo opublikował sam Krzysztof Balawejder z MPK Wrocław. Widzimy na nim mężczyznę, który specjalnie uderza w zatrzymujący się autobus... a następnie odgrywa dramatyczną rolę poszkodowanego w wypadku rowerzysty.

Mężczyzna uderza uderza głową w stojący autobus „tak żeby nie bolało”, a następnie teatralnie upada na ziemię. Rozpościera ręce i czeka na zstępujące z niebios anioły, które zabiorą go do królestwa niebieskiego.

Rowerzysta zagrał oscarową rolę. Co za „performens” !

Jak napisał Balawejder w opisie filmu - Dyskusja o rzucie karnym dla Anglii w półfinale Euro2020 rozpala od wczoraj kibiców na świecie. Jeśli myślicie, że symulacje to piłkarska specjalność to zobaczcie ten film. Upadek bardziej spektakularny niż ten Sterlinga. Szczęśliwie my też mamy VAR😉

Pozostaje mieć nadzieję, że rowerzysta przeżył, a popis jego aktorskich możliwości zagwarantuje mu angaż w filmie jakiegoś wielkiego reżysera - Tarantino, Jacksona lub Patryka Vegi.

Nagranie udostępniamy poniżej:

I dla przypomnienia faul na Sterlingu:

A wy, jak uważacie? Był faul?

Powiązane