ZDrogi.pl > Katalog pojazdów > Renault Mégane - sprawne, zwinne i nie tak małe auto
Redaktor zDrogi.pl
Redaktor zDrogi.pl 19.03.2022 14:42

Renault Mégane - sprawne, zwinne i nie tak małe auto

Renault Mégane – sprawne, zwinne i nie tak małe auto
pixabay.com

Generacja I i II, czyli kultowy hatchback

Po raz pierwszy pokazano ją w 1995 roku podczas Frankfurt Motor Show. Produkcja ruszyła jeszcze w tym samym roku i zakończyła się w Europie w 2002 roku, a w Argentynie aż 7 lat później. Pierwsze modele na drogach zadebiutowały w 1996 roku, od początku nie ciesząc oczu, ale za to zostawiając portfele we względnym spokoju. Renault Mégane I powstało jako następca numeru 19.

Trzeba podkreślić, że generację I zbudowano od podstaw. Oczywiście niektóre elementy nawiązywały do 19, jednak większość stworzono na nowo. Na początku dostępne były hatchbacki i coupé. Dopiero w 1996 roku zaprezentowano model Scénic, który był pierwszym europejskim kompaktowym vanem. Najmniejszy silnik to benzynowy 1.4 o mocy 70 KM, a najmocniejszy 2.0 16V też w benzynie o mocy 147 KM.

Jeszcze w 1999 Mégane I przeszła face lifting, ale już w 2002 powstała II generacja. Znów design stał się kultowy, z dużymi zaokrągleniami i obłościami, a i tym razem nie obyło się bez wpadek w postaci awaryjności. Auto było też dość plastikowe. Największa moc to 230 koni w wariancie RS F1 w benzynie. Najmniejsza to 1.4 benzyna i 1.5 Diesel – obie po 82 KM.

Zupełne zmiany w designie – Renault Mégane III

Nie bez przyczyny Renault Mégane jest dziś kultowe. Oczywiście zyskała przy okazji przydomek „królowej lawet”, jednak tylko pół żartem, pół serio. Jedno, co mogło się nie podobać, to design. Ten zmienił się wraz z rokiem 2008, gdy na targach w Paryżu zaprezentowano nową, III generację kultowej meganki. Efekt był piorunujący.

Nagle z kanciastego, jakby za grubego samochodu Mégane stała się samochodem o opływowym, nieco przedłużonym kształcie z doskonałymi proporcjami. Już nie wadził bagażnik w hatchbacku, wszystko było na swoim miejscu. Co prawda wciąż pojawiały się problemy z wtryskami, ale w porównaniu do dwóch poprzednich generacji, ta była obiecująca.

A co mogła obiecać pod maską? Całkiem sporo, zwarzywszy na fakt, że wypuszczono także edycje limitowane, w tym GT Robert Kubica, bo wówczas polski kierowca reprezentował barwy francuskiego zespołu w F1. Najsłabszy był wcale nie odchudzony silnik 1.2 (115 KM), ale 1.6 16V w benzynie (100 KM). 1.5 dCi 85 miał 85 KM i był najsłabszy wśród Diesli. A co z najmocniejszym? Generował 220 KM, a miał pojemność 2.0. Było czym się pościgać także w wersji Trophy – 265 KM.

Najnowszy model imponującej stylistyki – Renault Mégane IV

W 2016 roku, a więc dokładnie 10 lat po debiucie modelu, pojawiło się Renault Mégane IV. Stylistyka znacznie się poprawiła, dzięki czemu Renault przestał być postrzegany jako najbrzydsze auto Francji. Współpraca z Nissanem zaowocowała stworzeniem samochodu niezawodnego, dobrze spisującego się zarówno w jeździe po mieście, jak i na trasach – dobrze trzymał się drogi i miał spory bagażnik, a do tego nie palił przesadnie dużo.

Nowa generacja została odnowiona w 2020 roku, gdy face lifting jeszcze poprawił i tak nienaganną stylistykę. Pojawiły się choćby nowoczesne lampy Pure Vision LED. Silniki znów są bardzo rozpięte, bo można jeździć meganką z benzynowym TCe o mocy 100 KM lub Dieslem 1.5 o mocy 85 KM. Można też mieć pod maską benzynowe 1.6 GT o mocy 205 KM albo silnik wysokoprężny o pojemności 1.8 (149 KM).

Jak ocenia się popularną megankę?

Czym niezależnie od generacji zachwycało Renault Mégane? Przede wszystkim przestrzenią wewnątrz auta. Nie wyglądało na pojemne, a w rzeczywistości to naprawdę komfortowe auto. Tym bardziej że świetnie sprawdzało się tu zawieszenie. Plusem zawsze była także cena oraz wyposażenie w niej zawarte – tu stosunek zdecydowanie na plus.

Minusem przez większość czasu była awaryjność. Auto często się psuło, a najgorsza pod tym względem była generacja II, w której siadały nie tylko wtryski czy pompa paliwa, ale także elektryka. Plusem był też spory bagażnik i dobre właściwości jezdne, a minusem wygląd, choć to od generacji III jest już nieaktualne. Ogólnie jest to auto całkiem sprawne, choć zawsze może zaskoczyć in minus.

Powiązane