ZDrogi.pl > Porady > Regeneracja katalizatora - Czy się opłaca, jak to zrobić, czy jest skuteczna?
Redaktor zDrogi.pl
Redaktor zDrogi.pl 19.03.2022 14:44

Regeneracja katalizatora - Czy się opłaca, jak to zrobić, czy jest skuteczna?

Regeneracja katalizatora – czy się opłaca, jak to zrobić, czy jest skuteczna?
pixabay.com

Budowa plastra miodu i wynikające z tego kłopoty

W jaki sposób konstruowany jest katalizator, że jest podatny na zapchanie? Najczęściej jest to puszka montowana na rurze wydechowej. Czasem przyjmuje mniejsze rozmiary i wówczas producent samochodu może umieścić go bezpośrednio w kolektorze wydechowym. Już miejsce montażu pokazuje, że jego celem jest reagowanie ze spalinami. Dlatego jest tak ważny.

Jeśli chcesz wiedzieć, jak zregenerować katalizator, musisz mieć świadomość, jak wygląda, a większość z nich ma metalową obudowę oraz rdzeń katalityczny. Ten ostatni najczęściej dziś wykonywany jest z metalu lub ceramiki. Rdzeń zbudowany jest z niewielkich kanalików na kształt plastra miodu, które pokryte są metalami szlachetnymi, najczęściej palladem lub platyną. I właśnie to te metale odpowiadają za skuteczność działania katalizatora. Rozkładają szkodliwe substancje takie jak tlenki azotu czy tlenki węgla na nieszkodliwe dwutlenek węgla i wodę.

Jeśli więc silnik pracuje w pełni sprawnie, katalizator jest częścią bezobsługową. Problem pojawia się, gdy jednostka napędowa bierze olej. Wówczas sadza może zalepić rdzeń, przez co spaliny nie mogą swobodnie przepływać. W efekcie odzywa się sonda lambda, która źle sczytuje dawkowanie paliwa, co nie tylko powoduje problemy z obrotami, ale także może doprowadzić do uszkodzenia zaworów lub tłoków.

Po czym poznać, że katalizator wymaga naprawy?

A zatem w jaki sposób spostrzec, że katalizator zaczyna blokować się przez nadmiar sadzy? Pierwszym symptomem, podobnie jak przy wielu innych awariach – co może być mylące, gdy zastanawiasz się, jak zregenerować katalizator – jest zwiększenie zużycia paliwa. Zaraz też do tego dochodzi niejednostajna praca silnika i problem z rozwinięciem pełnej mocy. Kierowca odczuwa to jako brak odpowiedniej reakcji na naciśnięcie pedału gazu, przy czym liczy się przede wszystkim zmiana. To znaczy, że jeśli auto całkiem sprawnie przyspieszało, a teraz się zamula, to problemem może być właśnie zapchany katalizator i sonda lambda.

Warto wówczas uruchomić pojazd i zostawić go na chwilę na biegu jałowym. Często pojawi się także kontrolka check engine na desce rozdzielczej. Bardzo często dochodzi do pomyłki, bo wielu kierowców nie skupia się na układzie wydechowym, a kieruje swe zainteresowanie do układu zapłonowego, przez co niepotrzebnie wymieniane są świece oraz przewody. Teoretycznie jednak to także jest jakiś sposób, bo brak reakcji samochodu na tak poczynione zmiany jednoznacznie wskażą, że problemem jest zapchany, nieszczelny katalizator w układzie wydechowym.

Katalizator zapchany i co dalej?

Po wykryciu usterki i jej jednoznacznym zdiagnozowaniu przyjdzie czas na decyzję. Kierowca może skorzystać z usług specjalistów i postawić auto na warsztat. Mechanik najczęściej zaproponuje wymianę elementu. Zwykle urządzenia montowane na rurze wydechowej nie są trudne do wymiany, więc robocizna nie będzie duża, a nowe modele, tzw. zamienniki, mogą kosztować do kilkuset złotych. Oczywiście jest też ryzyko, dlatego część osób zastanawia się, jak zregenerować katalizator.

Tak naprawdę kupno nowego, całkiem oryginalnego urządzenia często stanowi znaczną część wartości całego auta. Nie opłaca się więc tego robić, chyba że mamy do czynienia z pojazdem stosunkowo nowym. Czasem operacja, gdy katalizator został umieszczony wewnątrz kolektora wydechowego, może być bardziej skomplikowana, ale wymiana rdzenia czy całego katalizatora kosztować będzie zapewne nie więcej niż 1000 złotych. Jest jednak inna opcja, czyli właśnie regeneracja. Czy warto?

Jest sposób, jak zregenerować katalizator

Wiele osób odpowie, że tak, bo przecież znamy mnóstwo modeli, którym to pomaga, i to na dobrych kilkadziesiąt tysięcy kilometrów. Co ważne, nawet nie trzeba zgłaszać się do mechanika, bo obecne możliwości sprawiają, że to, jak zregenerować katalizator, można wyczytać w sieci. To dość proste, tym bardziej, że nie trzeba tu demontować elementów konstrukcyjnych auta i bawić się w mechanika. Najlepszym rozwiązaniem jest bowiem chemia.

Sytuacja jest dość podobna, jak w przypadku filtrów cząstek stałych w Dieslach. Środki do regeneracji kosztują niewiele, do 100 złotych, a efekt może być nawet lepszy niż zakup nowego modelu zamiennika. Jak to działa? Zestaw składa się zwykle z dwóch preparatów. Pierwszy należy zaaplikować do układu dolotowego pracującego (co ważne!) silnika. Drugi bezpośrednio do zbiornika paliwa. Dobrze byłoby mieć także specjalny rozpylacz, który znajduje się na stanie każdego warsztatu. Jego koszt to około 700 złotych.

Ale co zrobić dokładnie i po kolei? Pierwsza rzecz to dostać się do przepustnicy w układzie dolotowym. Wystarczy zdjąć przewód powietrza do obudowy filtra motoru, zamontować końcówkę rozpylacza do głowicy przepustnicy i zaaplikować nalany do zbiornika rozpylacza środek. Trzeba robić to pod małym ciśnieniem, około 10 minut. Drugi krok to wlanie do pełnego zbiornika paliwa preparatu numer dwa. Na koniec wystarczy wykasować błędy z systemu OBD II w sterowniku silnika i gotowe – już wiesz, jak zregenerować katalizator.