Taksówkarze protestują w centrum Warszawy
Taksówkarze zorganizowali przejazd protestacyjny ulicami Warszawy spod Narodowego do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Domagają się uwzględnienia ich w tarczy antykryzysowej. - Na razie nie interesuje nas nic więcej, bo nasza sytuacja jest coraz gorsza - mówił wiceszef Związku Zawodowego „Warszawski Taksówkarz".
Protest taksówkarzy. Utrudnienia w centrum oraz na Pradze Południe.
„W związku z jutrzejszym przejazdem protestacyjnym planowanym na godzinę 10:00 przewidujemy utrudnienia w ruchu” - poinformował we wtorek wieczorem Szymon Komorowski ze Związku Zawodowego „Warszawski Taksówkarz".Taksówkarze zebrali się około godziny 9 na błoniach przed Stadionem Narodowym.
Stamtąd około 10 ruszyli mostem Poniatowskiego na plac Trzech Krzyży, a potem przed Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Cały przejazd miał zająć około godziny.
Protest taksówkarzy. Jechali w asyście policji, trąbili.
W proteście uczestniczyło ponad sto pojazdów. Taksówkarze jechali bardzo powoli Alejami Jerozolimskimi w asyście policji. Przejechali je w kilka minut, cały czas trąbiąc.
Na miejscu, w kancelarii taksówkarze planowali złożyć podanie do premiera, w którym domagają się uwzględnienia ich w tarczy antykryzysowej.
Taksówkarze stali przed kancelarią premiera kilkanaście minut i trąbili. Około godziny 11 taksówki odjechały.