ZDrogi.pl > Porady > Problemy z zaparowanymi szybami w aucie - jak sobie z nimi poradzić?
Redaktor zDrogi.pl
Redaktor zDrogi.pl 19.03.2022 14:44

Problemy z zaparowanymi szybami w aucie - jak sobie z nimi poradzić?

Problemy z zaparowanymi szybami w aucie – jak sobie z nimi poradzić?
pixabay.com

Dlaczego szyby parują?

Problem parujących szyb utrudniających widoczność pojawia się jesienią i zimą. Wszystko przez wilgoć panującą w powietrzu oraz ubiór, który mamy na sobie. Różnica temperatur między ciałem a otoczeniem się zwiększa, a więc pojawia się charakterystyczna para wydobywająca się z ust. Jeśli wsiadasz do auta, automatycznie zaczyna osiadać na wszystkim, co dostępne, a na szybie widać ją najlepiej.

Przyczyną może być jednak wiele elementów, które znajdują się w samochodzie. Czasem trudno jest jednoznacznie określić, czy jest to problem mechaniczny czy bardziej nieumiejętność dopasowania nawiewów. Trzeba pamiętać, że zimniejsze temperatury są specyficzne i wymagają większego przygotowania auta przed jazdą – ot choćby usuwanie oszronienia z przedniej szyby.

Co ciekawe oszronienie może wynikać dokładnie z tego samego, co samo parowanie. Chodzi o wilgoć. Zimą i jesienią częściej padają deszcze, pojawia się śnieg, jest wilgotno w powietrzu, a przy tym temperatura nie sprawia, że powietrze się unosi. W takiej sytuacji w aucie łatwo gromadzi się wilgoć, która od środka ułatwia zamarzanie pary wodnej na powierzchni szkła, gdy tylko poziom temperatury spadnie poniżej zera.

Filtr kabinowy – przyczyna?

Pierwsza hipoteza dotyczy filtra kabinowego. To specjalne włókna, które znajdują się gdzieś w okolicach schowka po stronie pasażera. Po jego demontażu ukaże się miejsce, w którym powietrze dostaje się do całego układu nawiewów. Oczywiście miejsce ułożenia filtra jest zależne od jego modelu i marki oraz modelu samochodu. To oznacza, że przyczyna parujących szyb może być nawet gdzieś pod deską rozdzielczą.

Dlaczego filtr kabinowy miałby negatywnie wpływać na pojawianie się wilgoci w aucie i na parowanie szyb? Przede wszystkim dlatego, że jest odpowiedzialny za filtrowanie powietrza. Składa się ze specjalnie poskładanych warstw – w droższej wersji włókien z filtrem drzewnym, w tańszej prostych włókien materiału lub papieru – przez co jest w stanie przepuszczać powietrze, zatrzymując w sobie drobinki zanieczyszczeń

Kiedy filtr się zapcha, przepuszcza o wiele mniej powietrza i o wiele więcej cząstek niepożądanych. W ten sposób system nawiewów działa o wiele gorzej, przestaje funkcjonować prawidłowo i nie jest w stanie zlikwidować parowania. Parujące szyby mogą wtedy stanowić poważny problem, tym bardziej że zła widoczność jest bardzo dużym problemem w okresie jesienno-zimowym.

Jak pozbyć się wilgoci?

Wilgoć. To największy wróg, jeśli chodzi o zaparowane szyby. A przy tym także bardzo oczywista przyczyna tych problemów. Zimą do środka auta dostaje się rozgrzane ciało, śnieg, krople deszczu na butach. Różnica temperatur robi swoje i najpierw to my, chuchając, powodujemy powstanie większej ilości wilgoci, a potem rozgrzane auto roztapia śnieg, doprowadzając do tego samego.

Większe problemy z parującymi szybami mogą mieć ci kierowcy, którzy w aucie nie mają gumowych dywaników. W materiałowe szybko wchłania wilgoć, deszcz, brud z butów, śnieg. Zaczyna się rozpuszczać, tworząc mokrą plamę, która pod wpływem ciepła paruje. Robi to jednak bardzo wolno, suszenie trwa długo i jest żmudne, a cały czas oddziałuje na szybę.

Warto sprawdzić głęboko pod deską rozdzielczą, czy wykładzina nie jest mokra. Jeśli jest, po jeździe trzeba zabierać ją ze sobą i doprowadzać do stanu używalności. Po wyłączeniu auta nie będzie miała warunków, by dobrze wyschnąć, i problem zacznie się powielać. Sprawdź też, czy uszczelki w drzwiach i klapie bagażnika są w dobrym stanie.

Nagrzewnica odpowiada za parę

Odpowiednio zakonserwowane uszczelki w dobrym stanie, gumowe dywaniki, nawiew i nowy filtr kabinowy. A mimo to szyby w aucie niemiłosiernie się grzeją. Dlaczego? Jeśli wyczuwasz w aucie delikatny, lekko słodkawy zapach albo gdziekolwiek pojawia się także tłustawy nalot, a nie tylko para wodna, to być może doszło do uszkodzenia nagrzewnicy.

W skrócie dochodzi do wycieku płynu chłodniczego. Nagrzewnica to wymiennik ciepła i po kilku latach mogą na niej pojawić się nieszczelności, które płyn ochoczo wykorzysta. Jeśli przez przypadek dostanie się do powietrza, które jest tłoczone do wnętrza pojazdu, to cząsteczki bardzo szybko osiądą na szybie i pogorszą widoczność. Szyby będą też bardziej podatne na parowanie.

W innej sytuacji parujące szyby mogą pojawić się, gdy wyciek z nagrzewnicy pojawi się nie w powietrzu, a na podłodze auta. Wówczas zawilgocenie pojawia się w okolicach nóg pasażera, co w zimie bardzo łatwo przeoczyć, a w efekcie parowanie jest o wiele szybsze i dokładniejsze. Istnieją specjalne środki uszczelniające układ, więc z tym problemem można sobie poradzić. Jest on też dość rzadki.

Powiązane