Polonez z "automatem" to prawdziwy biały kruk. Jedyna taka okazja

Polonez z automatyczną skrzynią biegów na sprzedaż. Jedny taki w naszym kraju. Cena może zaskakiwać.

 Eksperci oraz znawcy motoryzacyjni zastanawiają się o co chodzi w tym projekcie. Polonez z automatyczną skrzynią biegów? Brzmi co najmniej niedorzecznie. Ten wynalazek jest jedyny w swoim rodzaju.

Autor ogłoszenia zamieścił w nim zdjęcie z dowodem rejestracyjnym. Taki zabieg można tłumaczyć potwierdzeniem autentyczności ogłoszenia, a zarazem projektu. Wynika z niego, że auto zostało złożone poza fabryką. Jest to pierwszy dowód na to, że pojazd nie jest oryginalnym produktem FSO, a jedynie ambitnym garażowym projektem.

>

Pojazd posiada silnik, znany jako popularny motor DOHC, który montowany był w Fiatach 132. 

 Warto podkreślić, że tak zwane „składaki” w Polsce można było zarejestrować do 1 stycznia 1998 roku. Auto jest z 1981 roku. 

Polonez z dołożonym automatem to rzecz niespotykana

Właściciel samochodu wycenia niebywały projekt na 20 000 tysięcy złotych. Patrząc na stan wizualny samochodu jest to wygórowana cena. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że model jest wyjątkowy, można ją usprawiedliwić. Pojazd jest po prostu wyjątkowy. Wyobraźmy sobie zwykłego, poczciwego poloneza w automacie. 

 Choć auto na sprzedaż wystawione jest pod Piasecznem, zarejestrowane jest na warszawskim Śródmieściu. Jedno jest pewne, zainteresowanych na zakup tego auta będzie bardzo dużo. Po prostu unikat.

Źródło: zDrogi.pl Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl

• Tragiczny finał nieprzemyślanego wyprzedzania. Zginęła 2-letnia dziewczynka

• Policja goniła księdza jadącego pod prąd autostradą. Zginął po zderzeniu czołowym - Wideo

• Auto osobowe poszybowało niczym w hollywoodzkim filmie - Wideo

Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]

zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl