Policjanci znaleźli w bagażniku dwie kobiety. Powód jest niedorzeczny
W Rypinie w województwie kujawsko-pomorskim policjanci zatrzymali do kontroli osobowe Audi. Na początku mogło się wydawać, że będzie to jedna z wielu kontroli drogowych. Nic bardziej mylnego.W samochodzie siedziało pięć osób, w tym dziecko bez fotelika. To właśnie szkrabem zainteresowali się policjanci.
Podczas kontroli na jaw wyszło jednak większe przewinienie. W bagażniku Audi znajdowały się... dwie kobiety. Pasażerowie nie widzieli jednak w tym nic złego i zaczęli awanturować się z policjantami, którzy nie pozwolili na dalszą jazdę w takich warunkach.
Policjanci z Rypina zatrzymali w miniony weekend osobowe Audi do kontroli. Pierwsze podejrzenia funkcjonariuszy wzbudziło dziecko, które jechało bez fotelika. W ramach dalszej kontroli mundurowi otworzyli bagażnik i znaleźli tam... dwie kobiety.
Za kierownicą siedział 28-letni mężczyzna. Okazało się, że podróżujący Audi wracali z wesela do Nowego Miasta Lubawskiego w województwie warmińsko-mazurskim. Ze względu na brak miejsca w aucie zaproponowano kobietom podróż w bagażniku.
Policja nakazała weselnikom zakończenie jazdy. Wywołało to oburzenie pasażerów, którzy byli agresywni i nie chcieli wykonać polecenia.
Interwencja funkcjonariuszy zakończyła się ukaraniem nieodpowiedzialnego kierowcy mandatem i punktami karnymi za przewożenie większej ilości pasażerów niż wskazane w dowodzie rejestracyjnym, a także za przewożenie dziecka bez fotelika. Ponadto wobec dwóch agresywnych pasażerów zostaną skierowane wnioski do sądu o ukaranie.