ZDrogi.pl > Aktualności > Sceny niczym z filmów akcji. Staranowali drzwi galerii handlowej. Okradli jubilera.
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 19.03.2022 14:48

Sceny niczym z filmów akcji. Staranowali drzwi galerii handlowej. Okradli jubilera.

Policja poszukuje złodziei, którzy włamali się do jubliera
Trojmiasto.pl

Zuchwała kradzież rodem z filmów akcji miała miejsce w centrum handlowym Auchan przy ulicy Szczęśliwej w Gdańsku. Do zdarzenia doszło w nocy z 20-21 grudnia. Okradziono salon jubilerski.

Na ten moment wciąż nie wiadomo, jak duże są straty. Policja poszukuje sprawców, którzy przed 4:00 nad ranem wjechali samochodem w drzwi galerii na Karczemkach. Na miejscu przestępstwa pracują funkcjonariusze - poszukują wskazówek i śladów.W poniedziałek (21 grudnia) nad ranem na gdańskich Karczemkach doszło do kradzieży, w której złodzieje wykorzystali samochód, aby staranować wejście do centrum handlowego. Z wielkim impetem rozbili drzwi wejściowe, aby okraść jubilera.

Policja na miejscu zdarzenia

- Policjanci szukają sprawców kradzieży z włamaniem do jubilera mieszczącego się w galerii handlowej. Złodzieje dziś tuż przed godziną 4:00 staranowali główne drzwi wejściowe do galerii, a potem autem staranowali witrynę sklepu z biżuterią. Na miejscu przestępstwa pracują funkcjonariusze z wydziału dochodzeniowo-śledczego komendy miejskiej oraz z komisariatu. Technicy kryminalistyki zabezpieczają ślady, które zostaną poddane analizie - przekazała st. asp. Karina Kamińska z KMP w Gdańsku, cytowana przez portal Trojmiasto.pl.

Policja wciąż bada miejsce zbrodni. Znaleziono już auta, które prawdopodobnie posłużyły przy włamaniu

-Kryminalni zabezpieczają i analizują zdobyte już zapisy z kamer monitoringu. Przesłuchiwani są pracownicy ochrony oraz świadkowie. Właściciel sklepu szacuje straty - dodała rzeczniczka gdańskiej policji.

Policja przyznaje, że analizuje wszelkie nagrania z napadu. Mundurowi odnaleźli już dwa kradzione samochody, którymi najpewniej posłużyli się sprawcy. Oba zostały podpalone - jeden w Gdańsku w dzielnicy Osowa, a drugi w miejscowości Lniska pod Gdańskiem przy drodze krajowej numer 7. Nieoficjalnie mówi się, że sprawców było dwóch.

Policja prosi wszystkich, którzy mają jakiekolwiek informacje na temat tej sprawy, o kontakt ze stróżami prawa z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku pod numerem 47 741 35 08. Funkcjonariusze zapewniają anonimowość.

Powiązane