Nietrzeźwy kierowca Seicento siał postrach na drodze. Dwa razy wpadł w ręce policji
Policja dwukrotnie zatrzymywała nietrzeźwego kierowcę. Jeżdżąc swoim Seicento siał postrach na lokalnych drogach.
Data 16 stycznia na długo zapadnie w pamięć pewnemu 28-latkowi z Kościana (Wielkopolska). Mężczyzna został zatrzymany przez policję aż 2 razy w ciągu kilku godzin. Wszystko przez to, że przemieszał się swoim samochodem na „podwójnym gazie”. Odpowie również za inne przewinienia.
Do tego niecodziennego zdarzenia doszło w ubiegłą sobotę 16 stycznia w Kościanie. Około godziny 11.00, funkcjonariusze tamtejszej drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę Fiata Seicento.
Powodem zatrzymania był brak jednej z przednich opon. Pojazd nie był wyposażony również w tablice rejestracyjne. Jak się okazało, niesprawnym samochodem poruszał się kompletnie pijany mężczyzna.
Badanie alkomatem wykazało, że ma on w aż 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Bardzo szybko stracił on swoje uprawnienia. Samochód został natomiast odebrany przez trzeźwą osobę ze środowiska delikwenta.
Policja zatrzymała prawo jazdy pijanemu kierowcy. Jeździł niesprawnym Fiatem. Mógł doprowadzić do wielkiej tragedii.
Jak się potem okazało, nie był to ostatni akcent szaleńczych wybryków 28-latka. Po kilku godzinach, tym razem inny patrol policji zatrzymał do kontroli ten sam niesprawny samochód. Okazało się, że za kierownicą siedział ten sam bohater, który postanowił wybrać się na przejażdżkę.
fot. KPP Kościan
Tym razem mundurowi zdecydowali się zatrzymać mężczyznę. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało 1,9 promila alkoholu w organizmie.
Następnego dnia po wytrzeźwieniu, mężczyzna usłyszał zarzuty kierowania pojazdem mechanicznym w znacznym stanie nietrzeźwości. Ponadto odpowie również za kilka innych popełnionych wykroczeń.
Warto dodać, że kierowanie jakimkolwiek pojazdem w stanie nietrzeźwości jest zagrożone karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Niestety, ale nie był to jedyny tego typu przypadek, który miał miejsce na polskich drogach w ostatnim czasie. BMW z 20-latkiem za kierownicą uderzyło w pieszego. 56-letni mężczyzna mimo reanimacji nie przeżył zderzenia. Obecnie policja wyjaśnia szczegóły zdarzenia.
