Podjechali do kabrioletu na światłach. Wrzucili do pojazdu fajerwerki i uciekli - Wideo

Nieznani sprawcy wrzucili fajerwerki do kabrioletu

Na światłach stał kabriolet, a konkretniej roadster - BMW Z4. Z lewej strony podjechał do niego sedan Infinity G37. Okno sedana się uchyliło, a pasażer wrzucił coś dymiącego do środka kabrioletu. Następnie nie przejmując się czerwonym światłem (chwilę przed zmianą na zielone), kierowca infiniti dał gazu i auto uciekło, skręcając w lewo.

Po chwili okazało się, że do kabrioletu zostały wrzucone fajerwerki, co więcej odpalone. Na nagraniu widać, jak kierowca BMW był na początku zdezorientowany, nie wiedział, co się dzieje. Gdy zauważył, że to fajerwerki pozostało mu jedynie odskoczyć w aucie.

Kierowca kabrioletu ma mniejsze poparzenia, jednak ucierpiał jego słuch

Kierowca BMW Colin Kirsby po tym zdarzeniu rozmawiał z Fox TV. Zrelacjonował, że fajerwerki uderzyły go w tył głowy i eksplodowały ok. 15 cm od jego głowy. Próbował je złapać i wyrzucić, ale poparzył sobie dwa palce.

Od razu po zdarzeniu zadzwonił na służby. Był w takim szoku, że nie wiedział, co się stało, dopóki nie zobaczył nagrania z kamery. Oparzenia na szczęście nie były poważne, ale od wypadku wciąż ma problemy ze słuchem. Ponadto uszkodzony został fragment składanego dachu jego BMW. Sam przyznaje, że "ma szczęście, że przeżył". Policja poszukuje sprawców.

Źródło: FOX News Los Angeles

Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl

• Ekipa Friza wysadziła w powietrze audi. Internauci oburzeni - Wideo

• Przejazd karetką przez miasto. Nagranie niemal jak z toru wyścigowego - Wideo

• Litwin w BMW szalał na drodze. Policjanci z grupy SPEED nie mieli litości - Wideo

Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]

zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl