Opony wielosezonowe. Alternatywa przeznaczona dla każdego ?

Różnice między oponą letnią a zimową

Opony wielosezonowe (całoroczne) łączą właściwości letnich i zimowych opon. Letni odpowiednik przeznaczony jest przede wszystkim do jazdy po suchej lub mokrej nawierzchni, w związku z czym posiadają gładszą budowę bieżnika oraz rowki, które muszą być nieco szersze aby opona mogła swobodnie odprowadzić wodę po zetknięciu się z powierzchnią.

Ogumienie jest tak skonstruowane by temperatura nie wpływała na utratę właściwości oraz żeby się nadmiernie nie degradowały. W porze zimowej opona letnia twardnieje, a mniejsza ilość nacięć na bieżniku (lamele) wypełniają się śniegiem przez co droga hamowania jest dłuższa.

Struktura opony zimowej wygląda inaczej i jest mocno porowata. Bieżnik ma odprowadzać jak najwięcej śniegu, a znajdujące się na nim nieduże nacięcia rozszerzają się i pobierają maksymalną ilość pokrywy śnieżniej, która jest usuwana z tyłu opony. W porównaniu z letnim wariantem jest to bardziej miękka mieszanka i musi być odporna na działanie niskich temperatur.

O ile opony letnie w określonych okolicznościach poradzą sobie, o tyle w odwrotnym wypadku ogumienie będzie się ścierać momentalnie i po krótkim czasie będą bezużyteczne. Należy jednak pamiętać, że jeśli przytrafi się nam jazda w zimowej aurze, to mając do dyspozycji adekwatne gumy prócz bezpieczeństwa zyskujemy także pieniądze, gdyż nie będziemy zużywać nadmiernej ilości paliwa więc oszczędność wynikająca z braku zamiany opon nie jest bardzo opłacalna.

Opona wielosezonowa rozwiązaniem na wszelkie wątpliwości

Taki wariant może być idealną opcją. Nie musimy wymieniać opon, dzięki czemu oszczędzamy pieniądze przeznaczone na zakładanie gum przez fachowca i zakup drugiego kompletu. Ponadto odchodzi nam kłopot z szukaniem i przechowywaniem kompletu zbędnego ogumienia. Jak ze wszystkim są przeciwnicy jak i zwolennicy.

Jedni będą twierdzić, że skoro element jest tak uniwersalny to będzie do niczego, natomiast kierowcy z większym stażem będą kontrargumentować, że skoro wcześniej dane opony służyły przez cały rok, gdzie zima była zimą, to takie rozwiązanie jest zdecydowanie skuteczniejsze niż się wydaje malkontentom.

W 2016 roku w świecie motoryzacja zawitał wariant opony letniej z homologacją zimową. Jest to typ o oznaczeniu M+S. Symbol sygnalizuje, że bieżnik może jeździć po błocie i śniegu, ale dysponuje mieszanką właściwą dla opon letnich. Należy też pamiętać, że znak M+S znajdziemy w każdym modelu opon zimowych, lecz nie muszą posiadać zimowych właściwości.

Ich alternatywę stanowią opony 3PMSF (Three Peak Mountain Snow Flake). Jego logo jest łatwe do rozpoznania, gdyż stanowi płatek śniegu na tle trzech szczytów. Model ten został stworzony do jazdy w naprawdę ciężkich warunkach, które nie wpływają na utratę osiągów ogumienia. Emblemat stanowi dowód, że produkt przeszedł rygorystyczne testy i jest odpowiedni do użytkowania w naprawdę trudnych warunkach atmosferycznych.  

Komu najbardziej się przydadzą opony wielosezonowe

Pierwszym czynnikiem, na który trzeba zwrócić uwagę jest oczywiście pogoda oraz ogólne korzystanie z samochodu. Jeśli nie jeździmy w trudnych warunkach bądź nie nabijamy dużej liczby kilometrów, to opcja całoroczna będzie wystarczająca.

W opony wielosezonowe mogą się bez obaw wyposażyć kierowcy, którzy poruszają się głównie po drogach aglomeracji miejskiej, ponieważ nawet jeśli zimowa aura zawita na drogi to odśnieżane są na bieżąco powodując, iż nasze gumy mają mały kontakt z pokrywą śnieżną. To samo dotyczy osób, które jeżdżą w dużej mierze po autostradach czy drogach ekspresowych, gdzie zalegający śnieg jest rzadkim obrazkiem. Trzeba jednak wiedzieć, że opon całorocznych nie zakupimy do każdego samochodu.

Nie wszystko jest dla wszystkich i nie inaczej jest w kwestii wielosezonowych opon. Trzeba mieć na uwadze, że skoro korzysta się z nich przez cały rok to przyspieszy proces ich eksploatacji. Oczywiście posiadają szereg zalet, lecz pozytywne aspekty nie będą odczuwalne dla każdego kierowcy. Dużą rolę odgrywają okoliczności w jakich się poruszamy samochodem oraz pokonywany dystans.