Niesprawne sprzęgło - objawy i zagrożenia
Jakie objawy pojawiały się dawniej?
Wielu kierowców starej daty pamięta jeszcze kilka sposobów na sprawdzenie, czy sprzęgło jest sprawne. Objawy niesprawności sprzęgła mogły być różne. Na przykład wrzucało się czwarty lub trzeci bieg i próbowało ruszyć. Jeśli samochód na ślizgającym się elemencie nie był w stanie ruszyć, to najczęściej oznaczało, że będzie trzeba przygotować się do wymiany.
Ale to nie był jedyny, prosty i dostępny od ręki test na sprzęgło i jego sprawność. Na przykład włączano także wysoki bieg i wciskano gaz w podłogę. Jeśli silnik wkręcał się na obroty dość wysokie, a jednocześnie przyspieszenie samochodu nie następowało w sposób znaczny, oznaczało to, że sprzęgło się ślizga, a tarcza jest do wymiany. Jednak warto podkreślić, że w tym przypadku objawy były niejednoznaczne.
Większość kierowców podkreśla jednak, że najlepszym sposobem na wykrycie, czy dany element jest już zużyty i wymaga wymiany, był słuch. Tak jak wszelkie stukania i pukania w samochodzie mogły oznaczać kłopoty z zawieszeniem lub inne historie, tak i dziwne odgłosy w momencie wciskania pedału sprzęgła, zwłaszcza na biegu jałowym, mogą oznaczać problemy z łożyskiem wyciskowym lub łożyskami skrzyni biegów.
Czemu dziś wszystko jest inaczej?
No dobrze, ale piszemy o tym, że kiedyś można było z łatwością albo z większą precyzją dowiedzieć się, co dokładnie jest popsute i czy rzeczywiście są to objawy niesprawności sprzęgła. Czy dziś nie można skorzystać z tych rad i szybko ponad wszelka wątpliwość ustalić, że tarcza czy łożyska wymagają wymiany? Niestety nie jest to już tak proste. Dlaczego?
Przede wszystkim wygłuszenie współczesnych aut i zapewnienie komfortu jazdy wewnątrz kabiny jest na o wiele wyższym poziomie. Co to oznacza? Ni mniej, ni więcej tyle, że metoda z nasłuchiwaniem może zawieść. Oczywiście czasami jesteś w stanie usłyszeć głośniejsze zachowanie pojazdu, jednak w przypadku tarczy sprzęgła to się nie sprawdzi.
Do tego konstrukcja niektórych aut uniemożliwia wykrycie usterki „na starą modłę”. Wszystko przez stosowanie dwumasowego koła zamachowego. Pojawia się już nie tylko w silnikach Diesla, ale także w klasycznych benzynowych jednostkach napędowych. Dziś także o wiele ważniejsze jest, by samochodem zajął się wykwalifikowany pracownik, a naprawa w garażu powoli odchodzi do lamusa.
Głośna praca sprzęgła – czy to powód do zmartwień?
Sprzęgło to element coraz bardziej skomplikowany, który może psuć się na kilka sposobów. Po pierwsze, tarcza podczas pracy może hałasować. Jeśli zrobi to na tyle, że przebije się przez wygłuszenie, a więc będzie bardzo słyszalne, to może oznaczać, że jest to objaw niesprawności sprzęgła. Co więcej, każdy kierowca powinien się tym faktem szybko zainteresować i skonsultować u mechanika.
Najczęściej awarii ulega wysprzęglik. Ale to, że sprzęgło jest głośne, nie musi pochodzić od niego. Na przykład możemy mieć do czynienia ze zużytym łożyskiem lub też brakiem wstępnego naprężenia łożyska na docisku. Może się też zdarzyć, że problemem, który powoduje hałas, są wytarta sprężyna talerzowa na jej końcówkach. To jednak jest to stwierdzenia tylko po rozłożeniu części.
Jeśli hałas ze sprzęgła będzie dobiegał zaraz po jego wymianie lub w krótkim czasie po niej, to na pewno można przypuszczać, że popełniono błąd w sztuce podczas montażu. Może się tak zdarzyć i wówczas trzeba jak najszybciej zareklamować pracę mechaników. Czasem problem nie leży w samej części, a na przykład w nieprawidłowej pracy jednostki napędowej.
Sprzęgło ciężko chodzące albo szarpiące
Innym objawem niesprawności sprzęgła jest opór, jaki stawia pedał podczas zmiany biegów. Jeśli to wciśnięcia go potrzeba przynajmniej trochę więcej siły niż normalnie, to znak, że ze sprzęgłem dzieje się coś nie do końca dobrego. Najczęściej problem leży po stronie wytartej tulei, która prowadzi łożysko wysprzęglające. Najczęściej to konsekwencja zwykłego, prawidłowego używania. Czasem problem dotyczy także wałka widełek wysprzęglających albo źle dobranej tarczy dociskowej.
Zużycie sprzęgła najlepiej widać po poznaniu auta. Każde sprzęgło w samochodzie ma inny moment chwycenia biegu. To oznacza, że do jego pracy trzeba się przyzwyczaić. Jeśli już to zrobimy, z łatwością uda się wykryć, że sprzęgło szarpie podczas ruszania czy zmiany biegów. I wówczas będzie to oznaczać, że z tym elementem dzieje się coś niepożądanego. W nowym samochodzie już tak być nie musi, choć widoczne szarpanie raczej nie jest normalne.
Co ciekawe, szarpanie nie musi wiązać się bezpośrednio z awarią samego sprzęgła. Czasem problem leży gdzie indziej. Wśród popularnych awarii wymienić można zużyte koło dwumasowe lub uszkodzone poduszki silnika i skrzyni biegów. Najczęściej jednak problem leży w kontakcie między tarczą a dociskiem. Zdarzyć się może, że między powierzchnie robocze dostaje się smar i on wówczas również powoduje szarpanie.