Kierowca Mercedesa groził nagrywającemu film, że „da mu w dziąsło”

Mercedes nie ustąpił na wąskiej drodze. Wszystko się nagrało

Mercedes S-klasa to flagowy model niemieckiego producenta, który zawsze należał do górnej półki, zarówno cenowej, jak i jakościowej. Niestety, jak to często bywa z autami premium, gdy staną się już bardziej wiekowe i tracą na cenie, trafiają często w ręce osób, które nie potrafią zachować się na drodze.

Tak też było w tym przypadku. Nagrywający kierowca jechał dosyć wąską, wiejską drogą. Z drugiej strony nadciągał czarny Mercedes W221. Ta ulica była za mała dla nich dwóch, więc obaj stanęli naprzeciw siebie niczym w westernie.

Na nagraniu widać, że to kierowca Mercedesa miał obok podjazd, na którym mógł się spokojnie zatrzymać i przepuścić drugie auto. Zdecydował się jednak zatrzymać i wymusić przejazd na kierowcy.

Nagrywający nie miał wysepki do zjazdu. Trzeba jednak zauważyć, że sam był dosyć uparty i mógł spokojnie cofnąć te kilka metrów, przepuszczając Mercedesa bez większych problemów. 

Mercedes chyba zaćmił zdrowy rozsądek kierowcy. Zaczął grozić nagrywającemu

Między oboma kierowcami wywiązała się dyskusja. Nagrywający krzyczał przez okno, że nie miał miejsca i nie ma gdzie zjechać, wskazując kierowcy Mercedesa, żeby zjechał na podjazd obok.

Autor nagrania zdecydował się wycofać dopiero wtedy, gdy za S-klasą ustawiły się dwa auta, również czekające na przejazd. Jednak kierowca Mercedesa zamiast zwyczajnie odpuścić, podjechał do nagrywającego i zaczął się wykłócać.

- Ty się nie pchaj baranie [...] nie dyskutuj, nie dyskutuj lepiej. Że kamerkę włączyłeś to wiesz, zaraz dostaniesz w dziąsło, kamerkę wyłączę to ci nie pomoże - odgrażał się kierujący S-klasą.

Internauci naśmiewają się z kierowcy Mercedesa

Nagrywający mimo takich gróźb zachował spokój i wręcz wyśmiał dyskutującego kierowcę Mercedesa. Ostatecznie nagranie trafiło do Internetu, w tym na popularny kanał na YouTube "Stop Cham".

Oczywiście internauci obwiniali w tym przypadku głównie kierowcę Mercedesa. Pojawiło się wiele niewybrednych komentarzy, zwracających uwagę na agresję kierowcy starej S-klasy.

- Gangus w 10-letniej S-ce. Całe życie na krawędzi, na nielegalu, wymusza pierwszeństwo na wąskich wiejskich drogach i zabiera dzieciom cukierki - ironizował jeden z internautów.

Nagranie udostępniamy poniżej: