Masz naklejkę z imieniem dziecka na aucie? Natychmiast ją zerwij, to ogromne zagrożenie
Naklejka z imieniem dziecka, którą możemy nakleić na nasz samochód to jeden z poważniejszych błędów popełnianych przez kierowców. Takowe rozwiązanie może w wydatny sposób narazić bezpieczeństwo naszych pociech.
Policyjne statystyki bezwzględnie obrazują skalę problemu, jakim niewątpliwie są porwania małych dzieci. Według oficjalnych danych rocznie odnotowuje się ok. 400–500 zaginięć dzieci w wieku do 7. roku życia.
Spora liczba z nich ma jednak pozytywny finał i dzieci wracają do swoich rodziców. Mimo wszystko warto zaznaczyć, że proceder powiązany z uprowadzeniami dzieci występuje od zarania dziejów i jest poważnym zagrożeniem.
Niektórzy rodzice nieświadomie pomagają porywaczom. W pewien sposób umożliwiają przełamanie bariery komunikacyjnej ze swoimi pociechami.
Kontynuacja artykułu pod materiałem wideo
Wszystko przez powszechną czynność, którą upodobali sobie polscy rodzice. Naklejają oni naklejki z imieniem swoich pociech na swoich samochodach.
Wiedza na temat imienia dziecka, może skutecznie przełamać bariery i przekonać małoletniego do potencjalnego porywacza. W ten sposób nie musi on używać siły i w bardzo prosty sposób może uprowadzić swoją ofiarę.
Warto podkreślić, że naklejki informujące, że dziecko znajduje się w samochodzie, są w nich obecne od bardzo dawna. Mają one określoną funkcję, ponieważ podczas wypadków informowały one służby o tym, że w pojeździe mogło znajdować się małe dziecko.
W czasie potencjalnego incydentu drogowego mogło ono znajdować się nieprzytomne pomiędzy siedzeniami, bądź też mogło wypaść z rozbitego pojazdu.
Naklejki pomagały służbom, lecz w dzisiejszych czasach mogą doprowadzić do wielkiego nieszczęścia, niż przysłużyć się w dobrym celu.
Znany portal parentingowy opublikował swoją opinię na ten niezwykle interesujący temat, dotyczący naklejek samochodowych.
"Dla kilkulatka różnica między znajomym a nieznajomym jest dość abstrakcyjna. Czy znajomym jest ktoś, kto powiedział mamie "dzień dobry"? A pan, który pracuje razem z tatą? Dla dorosłych ta granica jest dość jasna, dzieciom rozpoznanie może sprawić sporo kłopotu. Czasem wystarczy, że ktoś zwróci się do malucha po imieniu. Nie ułatwiajmy zbliżenia do naszego dziecka ludziom ze złymi zamiarami”. - można przeczytać na stronie Parenting.pl.
Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@zdrogi.p;
zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na redakcja@zdrogi.pl lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl
Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl
-
Wypadek na DTŚ w Katowicach. Bus dachował, jedna osoba ranna - Wideo
-
Wskoczyła pod rozpędzony samochód. Wszystko, by uratować życie chłopca - Wideo
Źródło: Autokult.pl
