72-letni kierowca jechał pod prąd na autostradzie. Zginął w koszmarnych okolicznościach - Wideo

Kierowca na autostradzie jechał pod prąd samochodem osobowym. Zginął w koszmarnym zderzeniu z busem. 

 Nieznajomość prawa szkodzi. Wie o tym każdy z nas. W tym konkretnym przypadku chodzi o nieznajomość przepisów ruchu drogowego. Jak widać na poniższym przykładzie, za brak wiedzy można zapłacić najwyższą cenę. 

 Do drastycznych scen przedstawiających makabryczny wypadek doszło w środę 18 listopada w godzinach porannych na czeskiej autostradzie D1, niedaleko miejscowości Lovosic. 

 72-letni kierowca jechał pod prąd ruchliwą autostradą, stwarzając ogromne zagrożenie. Według świadków, mężczyzna miał chwilę wcześniej wyjechać z okolicznej stacji benzynowej. 

 W wyniku tego przerażającego zdarzenia, swoje życie stracił główny winowajca całego incydentu, czyli 72-latek. Wiadomo również, że cztery inne osoby zostały ranne.

 Nagranie ukazuje siłę uderzenia, która jest po prostu gigantyczna. Uszkodzenia pojazdów odpowiadają na pytanie, czy kierujący miał jakiekolwiek szanse na przeżycie tego wypadku. 

Warto docenić również refleks nagrywającego całe zdarzenie. Gdyby nie umiejętności oraz chłodna głowa, poszkodowanych w tym wypadku mogło być zdecydowanie więcej. 

Nie od dziś wiadomo, że osoby starsze za kierownicą samochodu mogą stanowić zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego, ale i dla samych siebie. Jest to niepodważalny fakt. Nie można jednak wsadzać wszystkich do jednego worka. 

Osoby starsze wraz z wiekiem mają mniej wyostrzone zmysły (słabszy wzrok i słuch), sprawność fizyczną i refleks. Wiąże się to z zawężonym polem widzenia, opóźnioną reakcję na sytuacje występujące na drodze, słabą podzielnością uwagi i niewłaściwą oceną odległości. Jeżeli jest się osobą starszą warto o tym pamiętać wsiadając za kółko. 

Niestety, ale większa ilość takich sytuacji, skutecznie wzmaga dyskusję na temat ograniczenia uprawnień do kierowania pojazdami osobom starszym. Czy dojdzie do konkretnych zmian? Tego nie wiadomo.