ZDrogi.pl > Aktualności > Potrącił rowerzystę i uciekł. Policjanci w jego garażu dokonali zaskakującego odkrycia
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 19.03.2022 14:49

Potrącił rowerzystę i uciekł. Policjanci w jego garażu dokonali zaskakującego odkrycia

Kierowca śmiertelnie potrącił rowerzystę
Materiały Policyjne

Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o śmiertelne potrącenie rowerzysty pod Wyszkowem. 34-latek miał uciec z miejsca zdarzenia.

W garażu mężczyzny policjanci znaleźli auto, którym miał spowodować wypadek. Zdaniem śledczych, mężczyzna próbował zatrzeć dowody i rozbierał samochód na części.

Informację o potrąceniu w miejscowości Leszczydół Podwielątki, w powiecie wyszkowskim służby otrzymały 6 listopada tuż przed godziną 19.

Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy poszkodowanemu rowerzyście

`Jeleń wtargnął na drogę w czasie przejażdżki. Motocyklista wystrzelił jak z procy - WideoCzytaj dalej

Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze znaleźli 70-letniego rowerzystę, który zmarł na skutek poniesionych obrażeń. W pobliżu jednak nie znaleziono sprawcy zdarzenia oraz jego auta.

Policjanci pod nadzorem prokuratora przez kilka godzin wykonywali czynności na miejscu wypadku drogowego, zabezpieczając ślady oraz sporządzając dokumentację procesową.

Wszystko po to, aby wyjaśnić przebieg, okoliczności zdarzenia, a przede wszystkim doprowadzić do ustalenia i zatrzymania sprawcy śmiertelnego potrącenia.

Funkcjonariusze apelowali do świadków o pomoc w tej sprawie. Liczne sygnały, które spływały od mieszkańców powiatu wyszkowskiego oraz członków rodziny, były szczegółowo analizowane i sprawdzane.

Kierowca został zatrzymany. Grozi mu do 12 lat więzienia

We wtorek 17 listopada policjanci z Wyszkowa poinformowali o zatrzymaniu 34-letniego mieszkańca gminy Rząśnik. Mężczyzna został zatrzymany jeszcze przed weekendem.

W jego garażu policjanci odnaleźli i zabezpieczyli samochód, którym prawdopodobnie spowodował tragiczny wypadek. Mężczyzna chciał pozbyć się dowodu i ciął pojazd na części.

Zatrzymany został w piątek doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Wyszkowie, gdzie przedstawiono mu zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczki z miejsca zdarzenia.

Sąd przychylił się później do wniosku śledczych i zdecydował o trzymiesięcznym areszcie tymczasowym.

Podejrzanemu grozi do 12 lat więzienia.

Powiązane