Kierowca Audi dosłownie oszukał przeznaczenie. Wyprzedzanie mogło zakończyć się wielką tragedią

Kierowca Audi dosłownie oszukał śmierć. Wyprzedzanie mogło doprowadzić do wielkiej tragedii. Dobrze że fotelik był pusty. 

Do bardzo niebezpiecznego wypadku doszło na Drodze Krajowej nr 71. Dokładniej w miejscowości Kolonia Brużyca na trasie z Aleksandrowa Łódzkiego do Zgierza. Manewr wyprzedzania mógł zakończyć się gigantycznym dramatem. 

Wyprzedzając, kierujący osobowym Audi A1 uderzył w Volvo, a następnie z impetem wjechało w pod samochód dostawczy przewożący ładunek. 

Ciężarówka przewoziła ładunek sporego kalibru. Mowa o drewnianych belkach, które w wyniku uderzenia spadły na Audi i przebiły przednią szybę samochodu. Patrząc na zdjęcia z miejsca wypadku można dojść do zasadniczego wniosku. Kierowca niemieckiej osobówki miał gigantyczne szczęście. Mogło dojść do prawdziwej tragedii. 

W wyniku zdarzenia poszkodowana została jedynie pasażerka Volvo, która trafiła do szpitala. Warto dodać, że do akcji zaangażowano dwa zastępy państwowej straży pożarnej i jeden ochotniczej.

Policja ustala przyczyny tego niebezpiecznego, a zarazem nietypowego zdarzenia. Wiadomo, że obaj kierowcy byli trzeźwi. 

Zdjęcia: PSP Zgierz oraz EZG alarmowo