Jak wybrać miernik grubości lakieru?

Jaką serię wybrać, czyli do czego służy miernik grubości lakieru

Po co zwykłemu kierowcy potrzebny jest miernik? Przecież na co dzień ani nie zastanawiamy się, jak gruby jest lakier na naszym aucie, ani nie sprawdzamy innych aut. To prawda, dlatego warto zastanowić się, do czego w ogóle potrzebny jest miernik. W normalnych okolicznościach będziemy go używali jedynie podczas kupowania samochodu i jego weryfikacji.

Zanim zaczniemy zastanawiać się, jaki miernik grubości lakieru wybrać, trzeba pomyśleć o tym, jak działa takie urządzenie. W dużym skrócie: sonda, która kończy każdy miernik, analizuje, jak gruba jest powłoka naniesiona na dany materiał, najczęściej blachę. W ten sposób można dowiedzieć się, ja wiele szpachli czy lakieru było położone w danym miejscu.

Chcąc wybrać dobry miernik, nie można ograniczać się do ceny. Nie chodzi bowiem o to, by wziąć najdroższy i z nim sprawdzać karoserię auta przeznaczonego do kupienia. Dla sporadycznych celów można wybrać coś z segmentu standardowego czy średniego. W takim „domowym” użytku raczej nie warto sięgać po miernik segmentu wyższego, nie wspominając o urządzeniach w pełni profesjonalnych.

3 rodzaje sond pomiarowych

Wiemy już, jak działa, choć nie wiemy, jaki miernik grubości lakieru wybrać. Aby podjąć decyzję, dobrze jest widzieć, czym się różnią. Dlatego teraz spróbujemy przyjrzeć się nieco bliżej konstrukcji tego typu urządzeń. Obok wyświetlacza, mikroprocesora i części elektronicznej pojawia się sonda. To od niej zależy skuteczność i sposób działania urządzenia.

Wyróżniamy 3 sondy pomiarowe:

• Sonda płaska znajduje się w najprostszych i najtańszych modelach mierników. Jej cała powierzchnia musi zostać przyłożona do karoserii, bo w przeciwnym wypadku pomiar będzie nierzetelny. Zwykle tego rodzaju urządzenia są mało precyzyjne, ale wystarczające na potrzebny prostego porównania, czy są na lakierze miejsca grubsze od pozostałych. Spotykana w dwóch niższych segmentach.

• Sonda dociskowa jest zakończona specjalnym czujnikiem. Pod naciskiem chowa się on do wnętrza korpusu, odpowiednio rozkładając punkty styku z karoserią. Przez to pomiar jest o wiele prostszy, nie trzeba zwracać szczególnej uwagi, by nie wyszedł bezużyteczny. Bardzo często tego rodzaju końcówki pojawiają się w segmentach premium, ale rzadziej w sprzęcie profesjonalnym.

• Sonda kulkowa jest najdroższą sondą na rynku. Stosuje się ją tylko w dobrej jakości, drogich, profesjonalnych miernikach. Niweluje błąd pomiarowy, nie trzeba skupiać się na dokładnym jej przykładaniu, a wyniki są niezwykle dokładne. Wielkim atutem jest to, że takim sprzętem można mierzyć grubość lakieru na krzywiznach.

Najważniejsze parametry mierników

Skąd wiedzieć, jaki miernik grubości lakieru wybrać? Trzeba zwracać uwagę na kilka parametrów. Po pierwsze i być może najważniejsze – wygoda mierzenia. Co z tego, że dane urządzenie będzie chwaliło się, jak bardzo jest dokładne, skoro trudno będzie uzyskać ten pomiar w normalnym mierzeniu? Oczywiście najłatwiejsze w użyciu są mierniki z sondą kulkową.

Drugi parametr, obok którego nie możemy przejść obojętnie, jeśli potrzebujemy sprawdzić grubość lakieru, to rozdzielczość. Jest to najmniejsza zmiana grubości powłoki, na którą reaguje tester. Niektóre modele są w stanie wskazywać wartości różniące się nawet o 1 mikron. Inne, te najtańsze, zwykle potrafią rozróżnić miejsca, które dzieli przynajmniej 10 mikronów.

Niska rozdzielczość to także wysoka dokładność. A to ona jest kolejnym parametrem, o którym zapominać nie można. Dzięki temu będziemy wiedzieli, w którym miejscu auto było malowane ponownie. Warto także zwrócić uwagę na rodzaj metali wykrywanych przez miernik. Najtańsze często nie będą w stanie wykryć blachy aluminiowej, które coraz częściej składają się na karoserie samochodów. Podobny problem może być z materiałami ocynkowanymi. To wszystko trzeba wiedzieć, by podjąć dobrą decyzję, jaki miernik grubości lakieru wybrać.

Kilka modeli na różne okazje

Wiemy już, na co zwracać uwagę przy wyborze, wiemy, jakie są segmenty cenowe i jakościowe oraz jak zbudowany jest klasyczny tester. Czas na kilka modeli, które przydadzą się laikowi i profesjonalistom.