ITD zbroi się na potęgę. Wszystko po to, by skuteczniej kontrolować kierowców
Inspekcja Transportu Drogowego inwestuje w ulepszenie swojego sprzętu. Wszystko po to, by jeszcze skuteczniej kontrolować polskich kierowców. Nowoczesne pojazdy będą służyły do wydajniejszej kontroli w ramach systemu opłat drogowych e-TOLL.
Okres wakacyjny na polskich trasach wiąże się z wprowadzeniem nowego systemu poboru opłat na państwowych autostradach. Dotychczasowy viaTOLL został zastąpiony e-TOLL-em.
Nowy, rewolucyjny system doprowadzi do zlikwidowania bramek, które znikną z polskich autostrad do grudnia bieżącego roku. Wówczas pełny obowiązek kontroli kierowców spadnie na barki Inspektorów Transportu Drogowego.
Będą zmuszeni weryfikować, czy dany zmotoryzowany uiścił opłatę za korzystanie z autostrady. W tym celu ITD otrzymało, nowy, wydajny sprzęt, który ma być postrachem wszystkich nieuczciwych kierowców.
Na służbę trafi aż 100 specjalnie wyposażonych samochodów. Wiadomo, że będą to nieoznakowane Fordy Focusy, a także oznakowane wersje Transit Custom.
Służbowe pojazdy będą się odróżniać na tle innych aut. Wszystko z powodu specjalnego zestawu urządzeń, który będzie umiejscowiony na dachu. Będzie on posiadał kamery, a także ciekawy system rozpoznawania tablic rejestracyjnych ANPR/OCR.
To właśnie dzięki niemu, inspektor będzie miał szybki dostęp do bazy danych i w ekspresowym tempie sprawdzi, czy dany kierowca zapłacił za przejazd daną trasą.
Warto podkreślić, że urządzenie jest w stanie skontrolować kilka samochodów naraz. Kontrola kierowców jest możliwa również w nocy. Inspektor ma opcję skontrolowania auta będącego w ruchu, jak i tego zatrzymanego na poboczu, czy parkingu.
Co niezwykle ciekawe, proces identyfikacji jest możliwy nie tylko poprzez odczytanie tablic rejestracyjnych, ale również po kształcie bryły pojazdu.
Autorzy systemu, firma VITRONIC deklaruje aż 99-procentową skuteczność swojego sprzętu.
Warto podkreślić, że nowy system E-TOLL jest w głównej mierze oparty na GPS. Jego zasięg obejmuje cały kraj dla kierowców pojazdów ciężarowych, a także państwowe odcinki autostrad A2 i A4 dla osób posiadających samochody osobowe.
Musimy dodać, że zakup biletu przejazdu będzie następował w zupełnie inny sposób niż dotychczas. Zamiast tradycyjnej opłaty uiszczanej przy zjeździe z autostrady, wprowadzono obowiązek zakupu specjalnego biletu autostradowego, który będzie dostępny w punktach sprzedaży, np. na stacjach paliw.
Drugą, zdecydowanie wygodniejszą opcją, będzie możliwość zakupienia biletu w wersji elektronicznej za pomocą aplikacji e-TOLL.pl
Warto zaznaczyć, że za brak biletu czeka bardzo surowa kara. Mowa o mandacie karnym w wysokości 500 złotych.
Należy dodać, że kierowca może obniżyć wysokość kary, jeśli zdecyduje się wnieść opłatę do siedmiu dni od nałożenia mandatu. Wówczas mandat będzie wynosił 400 złotych.