ZDrogi.pl > Katalog pojazdów > Toyota Avensis - niezawodne i funkcjonalne auto dla klasy średniej
Redaktor zDrogi.pl
Redaktor zDrogi.pl 19.03.2022 14:42

Toyota Avensis - niezawodne i funkcjonalne auto dla klasy średniej

Toyota Avensis - niezawodne i funkcjonalne auto dla klasy średniej
pixabay.com

Data produkcji, segment, typy nadwozia

Wersja T22, jak nazywa się ją fabrycznie, została zaprezentowana w 1997 roku i w tym samym roku wyjechała na ulice. Jej produkcja trwała do 2003 roku. Auto miało być bardziej luksusowe niż Corolla i trafiać do wyższej klasy średniej. Dlatego celowało w segment D, choć to nie do końca się udało. Wychodziły sedany, kombi i liftbacki. Może Toyota Avensis nie zachwycała wyposażeniem, ale w standardzie miała 2 poduszki powietrzne czy system ABS. ESP czy klimatyzację można było dokupić.

W 2003 roku nastąpiła podmiana modelu T22 przez model T25. Właściwie można było uważać, że mamy do czynienia z mocnym liftingiem, gdyby nie to, że auto miało całkiem nową płytę podłogową. Utrzymano segment oraz typy nadwozia, a także większy luksus niż w Corolli. W standardzie pojawiło się 9 poduszek powietrznych, ABS z EBD, ESP czy ręczna klimatyzacja. W wersji bogatszej można było spotkać wielofunkcyjną kierownicę czy tempomat.

W końcu przyszedł czas na najnowszą Toyotę Avensis w generacji III – model T27. Zaprezentowano ją w 2008 roku i była produkowana do 2018. W międzyczasie przeszła dwa duże face liftingi. Z oferty zniknął liftback. Z kolei w standardzie oferowano – zależnie od wersji – tempomat z ogranicznikiem prędkości, światła do jazdy dziennej LED czy system Bluetooth.

Charakterystyczna stylistyka Toyoty Avensis

Pierwsze prototypy zaprezentowano w 1997 roku i choć miało charakterystyczne dla Toyoty łukowate światła tylne w kształcie łzy, to w wersji sedan i liftback do złudzenia przypominała… Citroena C5, który jednak zadebiutował trzy lata później. Wygląd był więc dość toporny, ale obły, przez co auto wydawało się nowoczesne jak na tamte czasy i dobrze wykonane.

Toyota Avensis II zmieniła się bardzo niewiele. Oprócz wyprostowania świateł i lekkiego zaokrąglenia całej bryły dalej pozostała samochodem wyglądającym do bólu zwyczajnie. W tym modelu nie widać już podobieństwa do Citroena, ale za to można bez problemu wychwycić podobieństwa z Lexusem, a więc spółką-córką japońskiego giganta. Jeśli chodzi o wygląd, nie wyróżniała się więc niczym.

Ostrych, bardziej dynamicznych rysów nadano generacji III. Zwłaszcza po drugim liftingu, który sprawił, że ostre krawędzie bagażnika czy bardziej „skośne” światła przednie zaczynały powodować, że auto mogło nawet komuś się spodobać. Generalnie jednak stylistyka znów nie była powalająca, choć nie można powiedzieć, że w którymkolwiek momencie Avensis to auto brzydkie.

Dane techniczne modeli Avensis

Co grało pod maską Toyoty Avensis? W pierwszej generacji do wyboru było kilka jednostek benzynowych i dwa Diesle – oba o pojemności 2.0 i mocy 90 i 110 KM. Najsłabszy benzyniak o pojemności 1.6 miał moc 101 KM, a najmocniejsza jednostka – D-4 VVT-i – aż 150 KM. Na tamte czasy była to dość mocna maszyna, która pozwalała Avensisowi sprawnie poruszać się nie tylko po mieście.

W II generacji pojawiło się więcej Diesli o pojemności 2.0 lub 2.2. Najmocniejsza jednostka miała 177 KM. Wśród silników benzynowych najmniejszy był 1.6 VVT o mocy 110 KM, a najmocniejszy 2.4 VVT-i o mocy 163 KM. Dopiero trzecia generacja trochę namieszała. Tu Diesli było już o wiele więcej niż benzyniaków, z najsłabszym o mocy 116 KM, a najmocniejszym 177 KM. W benzynie 132 KM (1.6), 147 KM (1.8) lub 152 (2.0). Wszystkie to nowe jednostki Valvematic.

Plusy i minusy Toyoty Avensis

Ogólnie było to auto dobrze przyjęte, choć nieporuszające głębszych strun u miłośników motoryzacji. Na pewno wielkim plusem były niskie koszty eksploatacyjne oraz bezawaryjność. Doceniano pojemność bagażnika, głównie w kombi, a także wygodę jazdy. Przy wyposażeniu w wersji pełnej Toyota Avensis naprawdę dawała odczucie jazdy pojazdem bardziej luksusowym.

Jakie minusy? Przede wszystkim korozja podwozia, która – choć nie dotykała tego modelu jak Mazdy – pojawiała się szybciej niż w przypadku aut z Europy. Avensis miało cienką warstwę lakieru, i to w niemalże każdej wersji, do tego prostą tapicerkę, dość rzucające się w oczy plastiki wewnątrz kabiny oraz mało responsywny zestaw multimedialny, który został poprawiony dopiero w 2018 roku, gdy wypuszczono Camry.

Powiązane