ZDrogi.pl Aktualności Sprzedaje arbuzy z unikatowego auta. Zadziałała magia Ferrari, czy cena 16 groszy za kilo? - Wideo
YouTube: NHẾT TV

Sprzedaje arbuzy z unikatowego auta. Zadziałała magia Ferrari, czy cena 16 groszy za kilo? - Wideo

19 marca 2022
Autor tekstu: Piotr Szczurowski

O nietypowej „replice” Ferrari 488 GTB jest dość głośno od dłuższego czasu. Nazywanie tego wietnamskiego pojazdu repliką jest trochę na wyrost, ale trzeba przyznać, że z daleka (tak z kilometra) niewprawione oko może dać się nabrać.

W sieci pojawiło się kolejne nagranie przedstawiające „ ferraripodobny ” twór, który napędza potężny silnik z kosiarki. Tym razem właściciel postanowił trochę zarobić, wykorzystując przy tym swoje cacko.

Mężczyzna zając się sprzedażą arbuzów. Na nagraniu widzimy, że jego stoisko cieszy się ogromną popularnością. Ciężko ocenić, czy zadziałała magia znaczka Ferrari , czy cena 16 grodzy za kilogram.

Ferrari i arbuzy - nietypowe połączenie na wietnamskim targu

Aktualna cena arbuza (w Polsce) to około 5 złotych za kilo... możliwe więc, że to okazyjna oferta przyciągnęła masę klientów. Z bliska bowiem „replika” dość mocno odstaje od oryginału. Nie chodzi już tylko o wygląd pojazdu, ale również jego jakość wykonania.

Ferrari 488 GTB dość mocno różni się od wietnamskiego naśladowcy

Wietnamską replikę z oryginałem łączy jedynie znaczek i to, że zbudowano je ręcznie. Prawdziwe 488 GTB napędzane jest przez silnik V8 o pojemności 3.9 litra.

Podwójne uturbienie pozwoliło wykrzesać z niego 661 KM. Tak potężny motor pozwala na osiągnięcie pierwszej setki w 3 sekundy i rozpędzenie pojazdu do 330 km/h.

Wietnamski naśladowca napędzany jest, najprawdopodobniej silnikiem z kosiarki - świadczą o tym liczne filmy przedstawiające odpalanie go z linki. Replika prawdopodobnie może pochwalić się mocą około 100-krotnie niższą niż 488 GTB.

Wideo udostępniamy poniżej:

Źródło: motofilm.pl

Obserwuj nas w
autor
Piotr Szczurowski

Moim zdaniem samochody są najbardziej zbliżonym do żywej istoty tworem człowieka. Każdy ma swój charakter, historię i potrafi budzić emocje. Od kilkunastu lat śledzę na bieżąco świat motoryzacji, choć najbliższe memu sercu są pojazdy z przełomu lat 80/90. Jestem głównym wydawcą portalu zDrogi.pl i dzielenie się pasją z użytkownikami naszego serwisu sprawia mi ogromną satysfakcję.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@zdrogi.pl
na drogach aktualności porady motorsport katalog pojazdów wideo