Zatrzymali kierowcę z powodu braku maseczki. Grozi mu do 2 lat więzienia.
58-letni kierowca nie miał maseczki ochronnej, gdy wysiadał z samochodu na jednej ze stacji paliw znajdujących się w Grajewie (woj. podlaskie).
Mężczyzna zwrócił tym uwagę patrolujących rejon policjantów, którzy postanowili z nim porozmawiać. W trakcie kontroli wyszło na jaw, że mężczyzna prowadził auto pod wpływem alkoholu. Teraz grożą mu nawet 2 lata więzienia.
Policja zabrała mężczyźnie prawo jazdy. Grożą mu teraz nawet 2 lata więzienia.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 4 marca, tuż po północy. Na jednej ze stacji paliw policjanci patrolujący okolicę zauważyli mężczyznę, który wysiadł z samochodu, a następnie szedł w kierunku sklepu bez zasłoniętych ust i nosa.
Zachowanie mężczyzny sprawiło, że mundurowi postanowili go skontrolować - jak się okazało słusznie. Wyszło na jaw, że zanim mężczyzna zatankował pojazd, zatankował też procenty.
W trakcie rozmowy z kierowcą Opla policjanci wyczuli wyraźną woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że 58-latek miał go w organizmie ponad promil.
Mężczyzna stracił prawo jazdy, a za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
`Jeleń wtargnął na drogę w czasie przejażdżki. Motocyklista wystrzelił jak z procy - WideoCzytaj dalej
Pijani kierowcy to prawdziwa plaga polskich dróg. Dzień wcześniej policjanci (również z Podlasia) zatrzymali 45-latka, który wylądował autem w rowie.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Dubicze Cerkiewne (Podlaskie). Kierujący Daewoo Matizem 45-latek wsiadł za kółko, pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Jakby tego było mało - miał 3 promile alkoholu w organizmie.
Mężczyzna swoją przejażdżkę zakończył w przydrożnym rowie. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że Daewoo, którym podróżował 45-latek, nie posiadało badań technicznych, a wcześniej zabrano mu dowód rejestracyjny.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu - badanie alkomatem wykazało, że kierujący ma ponad 3 promile.
W środę (3 marca), w samo południe, policjanci otrzymali zgłoszenie, że na terenie Gminy Dubicze Cerkiewne w jednym z przydrożnych rowów znajduje się samochód. W środku, za kierownicą pojazdu, miał siedzieć mężczyzna, który ewidentnie znajdował się w stanie wskazującym na wcześniejsze spożycie napojów wysokoprocentowych.
undefined
