Kierowca Lamborghini chciał nastraszyć carspottera - Wideo

Car Spotting to popularne zajęcie wśród osób interesujących się motoryzacją. Polega głównie na fotografowaniu i umieszczaniu w sieci zdjęć interesujących aut, które spotyka się na drodze.
Są miejsca, w których zdecydowanie łatwiej o trafienie na rzadkie okazy - jednym z nich są okolice Placu Trzech Krzyży w Warszawie.
Jeden z miłośników motoryzacji trafił na egzotyczne Lamborghini Huracan i postanowił je nagrać. Zwykle kierowcy są zadowoleni z zainteresowania, jakie wzbudzają i często machają do obiektywów. Tym razem było inaczej.
Kierowca Lamborghini nie był zadowolony z faktu, że jest nagrywany - postanowił go nastraszyć, skręcając gwałtownie w jego stronę. Na szczęście nic się nie stało, ale warto zapamiętać - tego Huracana lepiej nie kręcić.
Włoskie superauto nastraszyło fotografa
Przypominamy, że ta wersja zadebiutowała w 2017 roku na targach w Genewie. Performante, czyli model o poprawionych osiągach, posiada 30 koni mechanicznych więcej, na nowo opracowany wydech, pakiet aerodynamiczny wraz z nowym spoilerem oraz masę obniżoną do 1382 kg. Włoskie superauto przyspiesza do 100 km/h w 2.9, czyli o 0,3 sekundy szybciej niż bazowy model, a na sprint do 200 km/h wystarczy 8.9s. W październiku 2016 roku prototyp Performante pokonał tor Nürburgring Nordschleife w czasie 6:52.01, bijąc ówczesny rekord toru.
Wideo udostępniamy poniżej:
Źródło: motofilm.pl Artykuły polecane przez redakcję zdrogi.pl
Motocykl z impetem wbił się w osobowe audi. 29-latek nie miał żadnych szans na przeżycie
Kierowca TIR-a wjechał w tył cysterny. Jego kabina została całkowicie zmiażdżona - Wideo
,,Długimi” ostrzegał innych zmotoryzowanych przed policją. Sam holował nietrzeźwego kierowcę
Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]
zDrogi.pl - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na [email protected] lub daj nam znać na facebookowym profilu zDrogi.pl










