Pędził swoim Mercedesem 244 km/h zamiast 80. Kierowca będzie mieć ogromne kłopoty?
Kierowca przekroczył prędkość swoim Mercedesem o ponad 160 km/h. Czy otrzyma surową karę?
Niemieckie autostrady od wielu lat rozbudzają wyobraźnie wielu kierowców na całym świecie. Rozpędzanie się do ogromnych prędkości to chleb powszedni za naszą zachodnią granicą.
Niestety wiele osób zapomina, że nie wszędzie można można pędzić z nieograniczoną prędkością. W związku z tym, że niemieckie trasy wymagają modernizacji, pojawiły się odcinki, na których ograniczenia prędkości są obowiązkowe.
Osoby, które codziennie mają styczność z niemieckimi trasami wiedzą, że podczas zwężenia drogi oraz remontu, obowiązuje poważne ograniczenie prędkości. Bardzo często w miejscu tym występuje także fotoradar.
Idealnie obrazuje nam to ten przypadek, który miał miejsce na trasie A3 w okolicach Wiesbaden (Hesja). Z powodu remontu trasy służby zdecydowały się wprowadzić ograniczenie prędkości.
Oprócz samego ograniczenia, dołożyli fotoradar, który miał zweryfikować, czy kierowcy poruszający się trasą, potrafią dostosować prędkość do warunków panujących na drodze.
Niestety, ale nie każdy potrafi używać rozumu w sposób do tego przeznaczony.
Kierowca Mercedesa Klasy E pędził aż 244 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 80 km. Drogowcy byli w ostrym szoku.
Władze postanowiły postawić właścicielowi samochodu bardzo nietypowy zarzut. Za tak drastyczne przekroczenie prędkości może trafić do więzienia. Zarzut ma dotyczyć uczestnictwa w nielegalnych wyścigach.
Istnieje jednak drobny kłopot. Samochód został wypożyczony z wypożyczalni. Osoba, która kierowała wówczas pojazd nie została jeszcze namierzona przez lokalną policję.