Dwóch mężczyzn podróżowało na zderzaku warszawskiego autobusu - Wideo
Dwóch młodych mężczyzn wpadło na niestandardowy pomysł. Podróżowali na zderzaku autobusu miejskiego.
Na wstępie zaznaczamy, że incydent miał miejsce już jakiś czas temu, aczkolwiek warto go przywołać, ponieważ jest on niezwykle interesujący.
Na jeden z gatunków tych niezbyt rozsądnych, wpadło dwóch mężczyzn, którzy chcieli zaoszczędzić na biletach, bądź też zabrakło dla nich miejsca w autobusie.
Zdecydowali się na przejażdżkę na zderzaku. Oczywiście warto podkreślić, że kategorycznie odradzamy tego typu praktyk, ponieważ mogą mieć bardzo przykre konsekwencje.
Nie jest tajemnicą, że utrata równowagi, to kwestia ułamka sekundy. Tak naprawdę jeden zły ruch, może zakończyć się w tragiczny sposób.
`Jeleń wtargnął na drogę w czasie przejażdżki. Motocyklista wystrzelił jak z procy - WideoCzytaj dalej
Zastanawiający pozostaje fakt, że żaden z pasażerów obecnych wewnątrz pojazdu, niczego nie zauważył. Jak wskazuje portal WRC.net, na większości autobusów są umieszczone kamery, które wychwytują wszystko co znajduje się z tyłu. Być może w tym konkretnym egzemplarzu nie były one elementem dodatkowego wyposażenia.
Dokładnie nie wiadomo, jaki dystans pokonali pasażerowie na gapę. Mamy nadzieje, że cali i zdrowi dotarli do miejsca docelowego. Oczywiście żywimy głęboką nadzieję, że w przyszłości nie powtórzą podobnego wyczynu.
Komentarze pod filmikiem jasno i klarownie obrazują realia dzisiejszych czasów. Mandat. Nie zachowali 1,5 m odstępu. Niedopuszczalne. -pisze jeden z internautów. - Przynajmniej nie narażali innych pasażerów na koronawirusa. - podsumował drugi.
Zdecydowanie odradzamy tego typu aktywności. O wiele lepiej, a zarazem bezpieczniej, byłoby poczekać na następny autobus.
Źródło: Kierowcy Warszawskich ulic