ZDrogi.pl Porady Tuleje zawieszenia – budowa, sposób działania, najczęstsze awarie
pixabay.com

Tuleje zawieszenia – budowa, sposób działania, najczęstsze awarie

19 marca 2022
Autor tekstu: Piotr Dutka

Do czego służą tuleje zawieszenia?

Nazywa się je silentblockami, tulejami metalowo-gumowymi. Pełnią podstawową funkcję układu jezdnego, a dokładnie zawieszenia. Dzięki tulejom zawieszenia praca wahaczy i łączników stabilizatora jest możliwa i prostsza oraz mniej awaryjna. Co ciekawe ich zadaniem jest także umożliwienie osadzenia każdego elementu w skomplikowanym układzie w Twoim samochodzie.

Zaczęliśmy trochę przekornie od tych mniej ważnych i chyba mniej oczywistych cech. Tuleja jest jednak niezbędna do tłumienia nawet najmniejszych wstrząsów, jakie powstają podczas pracy układu jezdnego. Jednym słowem, jest elementem mającym zapewnić komfort i wygodę jazdy nawet na najbardziej nierównej drodze.

Tuleja ma także zmniejszyć naprężenia w elementach zawieszenia. Wahacze, łączniki stabilizatorów i same stabilizatory biorą na siebie obciążenia skierowane we wszystkich kierunkach. Nie mogą być więc połączone na sztywno, potrzebują luzu, dzięki któremu nie pękają i nie wyginają się. Dlatego tak kluczową rolę w całym układzie jezdnym mają tuleje metalowo-gumowe.

Serwis tulei we współczesnych samochodach

Niestety każdy z nas przynajmniej raz będzie miał możliwość usłyszenia, że z tulejami zawieszenia nie jest najlepiej. Zużywają się zdecydowanie najszybciej ze wszystkich elementów układu jezdnego. Naturalne jest, że po jakimś czasie trzeba będzie je wymienić. Pojawia się charakterystyczne pukanie, a precyzja kierowania jest odczuwalnie niższa.

Dawniej smarowano układ jezdny, by jego praca była cichsza i bardziej komfortowa. Dziś wszystko działa automatycznie, a więc zużycie się tulei jest jednoznaczne z jej wymianą. To pierwsza rzecz, która w całym układzie jezdnym będzie wymagała interwencji mechanika. W niektórych modelach aut serwis trzeba będzie odwiedzić już po 15 tys. km. Zwłaszcza jeśli na co dzień jeździsz po nie najlepszych drogach.

Warto wiedzieć, że tuleje najlepiej wymieniać parami, tak jak opony. Musi to zrobić wykwalifikowany warsztat, najlepiej korzystając ze specjalnej prasy hydraulicznej. W większości modeli tuleja może być wymieniona niezależnie od wahacza, jednak niektóre wahacze nie mają takiej możliwości, a co za tym idzie, koszty serwisowania rosną.

Na co zwracać uwagę przy zakupie nowych egzemplarzy

Jakość tulei jest niezwykle ważna. To od niej zależy sposób działania układu jezdnego, a co za tym idzie także komfort jazdy. Wybierając słabsze części, bardzo często narażasz się na szybki powrót do warsztatu. Kiepskiej jakości tuleje mogą ulec awarii już po kilkuset kilometrach, np. na nieco głębszej dziurze lub po jeździe na drodze wyłożonej kostką.

Warto zapytać mechanika, jakie są możliwości. Powinien rzetelnie przedstawić wszystkie dostępne egzemplarze. Obok sygnowanych logo producenta części oryginalnych, które są zdecydowanie najdroższe, mamy także wiele zamienników produkowanych przez renomowane firmy, takie jak choćby Sasic, Delphi, Hutchinson czy TRW.

Trzeba natomiast uważać, by nie zamówić najtańszych tulei zawieszenia wykonanych przez nieznane firmy. Cena jest tu w pewnym sensie wyznacznikiem tego, jakiej jakości jest dany element. Doby mechanik jasno wytłumaczy, że zakup nieco droższego egzemplarza, ale znanej i dobrej firmy, będzie bardziej opłacalny, bo nie trzeba będzie wydawać tych pieniędzy dwa razy.

Tuleje zawieszenia – cena

Mówimy o pieniądzach, a wciąż nie zdradziliśmy konkretów. Przede wszystko zależy od tego, jak trudna jest konstrukcja układu jezdnego. Liczy się to, jak wiele pracy w wymianę będzie musiał włożyć mechanik. Jeśli dodatkowo trzeba będzie wymienić wahacz, koszty będą rosły, zaczynając od kilkuset złotych.

Średnia cena dobrej (ale nie najwyższej) jakości tulei zawieszenia to między 75 a 100 złotych. Dobre marki oferują produkty za 50 złotych za sztukę, ale lepiej dorzucić co nieco i na dłużej nie martwić się zawieszeniem. Oryginalne części z logo producenta Twojego auta (choć wykonane często przez tę samą firmę, co tzw. zamienniki) są droższe średnio o 100%.

Do kwoty samych tulejek należy także doliczyć robociznę. W dobrym warsztacie, gdzie pracuje się na prasie hydraulicznej, jeden egzemplarz będzie dodatkowo kosztował kilkadziesiąt złotych. Należy więc policzyć, że średnio na wymianę jednego silentblocka wydasz 150 złotych, a ze względu na to, iż trzeba je zmieniać parami, to najniższa cena to 300 złotych. Niech czytelnicy sami ocenią, czy to dużo, czy mało.

Obserwuj nas w
autor
Piotr Dutka

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@zdrogi.pl
na drogach aktualności porady motorsport katalog pojazdów wideo