Ile kosztuje i z czym się wiąże badanie techniczne po terminie?

Co ile trzeba wykonywać badanie techniczne auta i ile trwa?

Po co się wykonuje tego rodzaju badanie? Wszystko po to, by zmobilizować Polaków do jak najlepszego dbania o własne pojazdy. Nie tylko bowiem muszą co roku poddać auta kontroli, a więc sprawdzić, czy będzie można dalej nimi jeździć, ale także zadbać, by wynik przeglądu był pozytywny, a więc przez cały rok mieć to w pamięci. Badanie administracyjnie dopuszcza pojazd do poruszania się po drodze.

Jak często trzeba udawać się na wizytę do stacji kontroli? Jeśli masz samochód, który został wyprodukowany ponad 4 lata wcześniej, to aby nie wykonywać badania technicznego po terminie, musisz pojawić się u diagnosty raz do roku. To standardowy termin, ale nie dla wszystkich. Samochody nowe, a za takie uchodzą te, które mają mniej niż 4 lata, powinny przechodzić kontrolę raz na dwa lata.

Ile trwa taka wizyta? Jeśli badanie przeprowadzane jest przez specjalistę, który naprawdę zna się na swojej pracy, trwa od 15 do 20 minut. Ważny jest diagnosta, gdyż od niego tak naprawdę zależy, jak wnikliwie przyłoży się do pracy. Dlatego zwracaj uwagę, czy Twoje badanie nie skończyło się po kilku minutach, to będzie bowiem oznaczało, że dostałeś pieczątkę za nic.

Ile kosztuje i od czego zależy cena badania?

Na pewno interesuje Cię koszt badania technicznego po terminie, jak i tego, które wykonasz wtedy, gdy powinieneś. Otóż cena jest stała. Jest to chronione przez prawo. Diagności nie mają zezwolenia na podnoszenie cen w związku z wykonywanymi czynnościami. To jednak nie oznacza, że zawsze i wszędzie zapłacisz tyle samo. Wszystko zależy od rodzaju pojazdu.

Standardowa wizyta w okręgowej stacji kontroli pojazdu osobowego kosztuje 98 złotych za samo badanie i dodatkową złotówkę za wprowadzenie danych do bazy CEPiK, czyli łączna cena to zawsze 99 złotych. Jeśli jednak w aucie zamontowana jest instalacja gazowa LPG lub CNG, to koszt wzrasta do 162 złotych. Za motocykl zapłacisz 63, a za motorower 51 złotych.

Corocznej kontroli szczegółowej nie podlegają auta zabytkowe. Za to trzeba kontrolować tzw. pojazdy usługowe. Za kontrolę ciągnika rolniczego zapłacimy 63 złote, za przyczepę rolniczą do 1,5 tony – 41 złotych; za samochód ciężarowy: do 16 ton DMC zapłacisz 153 złote, a powyżej – o 23 złote więcej. Najdrożej wypada autobus – 199 złotych, czyli dokładnie o sto więcej niż w przypadku zwykłej osobówki.

Co grozi za zgłoszenie się do stacji kontroli pojazdów po terminie?

Dziś za przekroczenie terminu i wykonanie badania po czasie nie grożą żadne sankcje. W prawie nie przewidziano dodatkowej opłaty czy karencji, gdy w końcu zapominalski zgłosi się do okręgowej stacji kontroli pojazdów. Oczywiście, przegapienie terminu jest dziś o wiele trudniejsze, bo na przykład wielu klientów dostaje powiadomienie o zbliżającym się terminie SMS czy mailem.

To jednak nie oznacza, że nigdy nie zdarzy Ci się wykonać badania technicznego po terminie. Warto wiedzieć, że dziś dodatkowe kary nie są przewidziane, ale w najbliższych latach to może się zmienić. Dlaczego? W przygotowaniu są już nowe przepisy, które miałyby określić takie sytuacje.

Nowe przepisy miałyby podwyższać opłatę za przegląd w razie spóźnienia. Zamiast 99 złotych płaciłoby się 126 złotych za spóźnienie do 30 dni i 149 złotych, gdy nie wykonasz badania do 45 dni lub więcej po terminie. Dziś to tylko plany, które na razie nie zostały sfinalizowane.

Jaka jest kara podczas kontroli, gdy nie masz ważnego badania?

Problemem może być nie tyle dodatkowa opłata podczas przeglądu, ile kontrola drogowa. Wówczas policja zatrzymuje dowód rejestracyjny, może wyznaczyć mandat karny do 500 złotych oraz zaordynować odholowanie samochodu na policyjny parking na koszt właściciela. Badanie techniczne po terminie wówczas może naprawdę sporo kosztować. Jeśli jednak wykona się je w ciągu 30 dni, dowód zostanie zwrócony bez dodatkowych opłat.