Śląsk. Wybuch na stacji paliw. Dwie osoby ranne - Zdjęcia
Wypadek na stacji paliw w Sosnowcu. Z nieustalonych jeszcze przyczyn doszło do wybuchu. Dwóch pracowników z poparzeniami trafiło do szpitala. W akcji gaśniczej brało udział aż 15 zastępów strażackich.
Dwie osoby zostały poparzone w wyniku wybuchu, do którego doszło w nocy ze środy na czwartek (10-11 lutego) na stacji paliw w Sosnowcu.
Straż pożarna poinformowała, że najprawdopodobniej wybuchł gaz. Poszkodowani to dwaj pracownicy stacji, którzy trafili do szpitala.
Wypadek w Sosnowcu. Do wybuchu prawdopodobniej doszło, gdy jeden z mężczyzn zapalił światło
Jak poinformowała rzeczniczka śląskiej straży pożarnej mł. bryg. Aneta Gołębiowska, do wybuchu w jednym z pomieszczeń stacji paliw przy ul. Braci Mieroszewskich w Sosnowcu doszło tuż północą. Do akcji gaśniczej potrzebnych było aż 15 zastępów strażackich.
„>em>W wyniku wybuchu zawaliły się dwie ściany budynku stacji. Dwóch pracowników odniosło obrażenia - z poparzeniami zostali zabrani do szpitala. Działania strażaków polegały na ugaszeniu pożaru i przeszukaniu budynku stacji" - powiedziała rzeczniczka.
W akcji uczestniczyli m.in. ratownicy z psami ze specjalistycznej grupy poszukiwawczo-ratowniczej z Jastrzębia-Zdroju oraz strażacy z grupy ratownictwa technicznego w Dąbrowie Górniczej. W trakcie przeszukiwania zniszczonego budynku ustalono, że pod gruzami nie ma innych poszkodowanych.
Wypadek na stacji paliw. Policja prowadzi śledztwo
Przyczyny wybuchu nie są na razie znane, a okoliczności wypadku ma wyjaśnić policyjne śledztwo. Niezbędna może się okazać również opinia biegłego z zakresu pożarnictwa.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, eksplozja nastąpiła w momencie, kiedy jeden z pracowników zszedł do podziemnych pomieszczeń budynku stacji i włączył światło.
Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl
- Bójka w autobusie zakończyła się tragicznym wypadkiem. Autobus wpadł do rzeki - Wideo
- Przestępca uciekł policjantom mimo strzałów ostrzegawczych
- Policja zezłomowała źle zaparkowane Ferrari